www.jawa250.fora.pl

black-dimon

Wygospodarowałem nieco czasu i kolejne kroki za mną Very Happy

Mianowicie doprowadziełm obręcze do ładu i składu - mam całe koła Razz

Jeszcze tylko pozostało mi pomalować zbiornik i blacharka gotowa.

Tak wyglądają wymalowane i zaplecione koła.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Było trochę zabawy.
W poniedziałek biorę się za centrowanie - koła pod pachę i do pracy na centrownicę Rolling Eyes

moto-maniak

No powiem Ci że efekt świetny! Smile

Mojego peraka też to czeka ale na jesień. Powiedz mi kupiłeś nowe obręcze gdzie? A potem je pomalowałeś wraz z złotym szparunkiem?

black-dimon

Dzięki.
Obręcze kupiłem używane oryginały.

Co do sposobu malowania to ściśle tajna sprawa, strzeżona przez CIA Very Happy

Zerknij, tylko uważaj żeby Cię nie zamknęli. Laughing

http://www.jawa250.fora.pl/nadwozie-uklad-jezdny,47/malowanie-jawy-poradnik-know-how,1710-60.html#23619

moto-maniak

haha ;D dzięki Smile

byle by mnie nie zamkneli bo chce pierwsze pojeździć Smile

kiedy będziesz chciał śmigać moto? A masz na niego papiery? Smile

black-dimon

ROZGLĄDAJ SIĘ

Jeszcze trochę mi zostało.
Mam nadzieję, że na jesień tego roku.

Kwitów nie mam Sad

Na żółte trochę żal wydać 1500zł.
Poszukam może coś znajdę.

tomek.we

Black, mnie żółte z ubezpieczeniem wyszły niecałe 900, więc chyba nie było tak źle.

moto-maniak

No właśnie Black zółte tyle nie kosztują a powiem Ci tak: -lans lepszy na żółtych Very Happy

, -ubezpieczasz kiedy tylko chcesz, -no i nie musisz szukać tych papierów bo jest tragicznie ciężko dostać a tak to bez problemu załatwisz i masz blachy,

Ja nie mam kwitków żadnych dopiero po remoncie na wiosnę robię żółte blachy i git Smile

tomek.we

A poza tym przynajmniej u mnie rzeczoznawcza bardzo szedł na rękę.

jawkom

ale jakie plusy: -jeden przegląd (oszczedzamy co rok 60 zł), - ubezpieczenie na kiedy tylko chcemy, -większy lans Very Happy

ja swojego Peraka napewno robie na żółte ale dopiero po remoncie czyli na mnie wiecej wiosne;

Motórzysta

Jedyny minus to taki, że nigdy nie da się jej wyrejestrować oraz jeżeli odpukać będziesz miał na niej jakąs kolizje to musisz powrócić do stanu oryginalnego tzn ją odbudować a to często jest bardzo kosztowne.

moto-maniak

no i minus też taki że za granice nie sprzedaż i wyjeżdżać się da tylko jak to zgłosisz.

muczos

Nie trzeba zgłaszać każdego wyjazdu, wystarczy raz zrobić jakiś kwitek za 30zł i można jeździć gdzie się chce.

black-dimon

A jak wygląda sprawa wizyt konserwatora?
Nie ma przypadkiem jakiś opłat?

muczos

To konserwator robi w ogóle jakieś wizyty później? Nie wydaje mi się.

moto-maniak

Mi się wydaje że nic nie robi Smile

musisz tylko dbać o motor jak o żone Very Happy