Forum www.jawa250.fora.pl Strona Główna www.jawa250.fora.pl
Forum poświęcone motocyklom Jawa / CZ
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

HUMOR (NIE)MOTOCYKLOWY

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jawa250.fora.pl Strona Główna -> Luźne Gadki
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
black-dimon
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1637
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń/Łódzkie

PostWysłany: Pon 21:39, 20 Lip 2009    Temat postu: HUMOR (NIE)MOTOCYKLOWY

MOŻE SIĘ PRZYJMIE Very Happy
JEŹDŹMY Z GŁOWĄ

Jedzie chłop z babą furmanką, droga pustawa, nudy, nagle ZIUUUU... i wyprzedza ich motocyklista bez głowy ... .
"Dziwne" pomyślał chłop, ale jedzie dalej.
Po chwili ZIUUUUU... i kolejny motocyklista bez głowy przelatuje obok furmanki.
Chłop marszczy brwi, kombinuje przez chwilę, po czym odwraca się i mówi:
- Stara, rzuć no tę kosę gdzieś wyżej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Jawor
Administrator
Administrator



Dołączył: 08 Mar 2009
Posty: 1971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 23 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Wto 11:02, 21 Lip 2009    Temat postu:

Laughing Laughing Laughing

Kazik od zawsze robil to co lubil : calowal zone, wslizgiwal się do wyrka i
od razu zasypial. Pewnego dnia obudzil sie obok podstarzalego faceta
ubranego w bialy szlafrok.
"Co ty do kurwy nedzy robisz w moim lózku?...I kim do cholery jestes?"
zapytal facet.
"To nie jest twoja sypialnia. Jestem Sw. Piotr i jestes w niebie"
dodal.
"Ze co? Twierdzisz, ze jestem martwy?! Nie chce umierac, jestem na to
jeszcze za mlody! Chce natychmiast wrócic na Ziemie!"
"To nie takie proste" odpowiedzial swiety. "Mozesz wrócic jako kura
albo jako pies. Wybór nalezy do ciebie"
Kazio pomyslal przez chwile i doszedl do wniosku, ze bycie psem jest
stanowczo za bardzo meczace a zycie kury wydaje sie byc mile i
relaksujace. Bieganie po zagrodzie z kogutem nie moze byc zle.
"Chce powrócic jako kura" odpowiedzial.
W kilka sekund pózniej znalazl sie w skórze calkiem przyzwoicie upierzonej
kury. Nagle jednak poczul, ze jego kuper zaraz eksploduje. Wtedy podszedl do
niego kogut.
"Hey! To pewnie ty jestes ta nowa kura, o której mówil mi Sw. Piotr"
powiedzial kogut "Jak ci sie podoba bycie kura?"
"No jest ok ale mam to dziwne uczucie, ze mi kuper zaraz eksploduje"
"Ooo, no tak. To znaczy, ze musisz zniesc jajko" powiedzial kogut
"Jak mam to zrobic?"
"Gdaknij dwa razy i zaprzyj sie jak najmocniej potrafisz"
Kazio zagdakal i zaparl sie jak najmocniej potrafil. Nagle "chlus" i
jajko bylo juz na ziemi.
"Wow! to bylo zajebiste!" powiedzial Kazik. Zagdakal jeszcze raz,
zaparl sie i
wypadlo z niego kolejne jajo. Za trzecim razem, gdy zagdakal
uslyszal krzyk swojej zony : "Kazik co ty kur** robisz! Obudz sie! Zasrales cale lózko"



Przyjeżdża do Etiopii św. Mikołaj.
- Dlaczego te dzieci są takie chude?
- Bo nie jedzą.
- Nie jedzą? To nie dostaną prezentów




Są dwa okopy: niemiecki i Polski. I tak walczą ze sobą, strzelają się ale jak na razie żadna ze stron nikogo nie trafiła. Aż wreszcie jeden z polaków powiedział:
- Te jakie jest najpopularniejsze imię niemieckie?
- Hmmmm... Może Hans?
- O! Dobre! Krzykniemy Hans, i może jakiś jeleń się wychyli to go zastrzelimy.
No i wołają:
- Hans!
- Ja!? - Szwab się wychylił... JEB! Dostał kulkę.
- Hans!
- Ja!? - JEB! Następny...
- Hans!
- Ja!? - JEB!
I tak ich powybijali, zostało tylko kilku...
Siedzą te szwaby i myślą:
- Może my też tak zrobimy?
- Ja! Jakie jest popularne imię polskie?
- Może Zdzichu?
- Ja gut!
I ryczą:
- Żdżychu!
- (cisza)
- Żdżychu
- (cisza)
- Zdżychu! !
- Zdzicha nie ma jest na wakacjach... To ty Hans?
- Ja!
- JEB!

Pozdrawiam Laughing


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Jawor dnia Wto 11:03, 21 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
black-dimon
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1637
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń/Łódzkie

PostWysłany: Czw 16:28, 20 Sie 2009    Temat postu:

Stajnia Ferrari zwolniła całą załogę boksu. Decyzję podjęto po
przejrzeniu dokumentacji dotyczącej grupy młodych, bezrobotnych
Polaków z Berlina, którzy byli w stanie w ciągu czterech sekund odkręcić
wszystkie koła od samochodu, nie dysponując przy tym żadnymi
potrzebnymi narzędziami. Team Ferrari uznał to za mistrzowskie
osiągnięcie, jako że w dzisiejszych czasach
o zwycięstwie lub przegranej w wyścigach Formuły 1 nierzadko
decyduje czas pobytu w boksie i zaproponował im pracę. Projekt
jednak zakończono równie szybko, jak go rozpoczęto:
młodzi mechanicy, co prawda, zmienili wszystkie koła w ciągu
czterech sekund, ale równocześnie kompletnie przelakierowali
bolid, przebili numery silnika i sprzedali teamowi McLarena...



Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat
łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało:
"Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- No, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ściany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomek.we
Wyjadacz
Wyjadacz



Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sierakowice (pom)

PostWysłany: Czw 22:22, 06 Sty 2011    Temat postu:

Pomyślałem żeby odkopac temat i dorzucę cuś od siebie...

Gospodarzowi przestały się kury nieśc, więc pojechał na targ kupic koguta.
Następnego dnia kogut wszystkie kury obskoczył, więc gospodarz zadowolony, ale wstaje następnego dnia, patrzy a kogut kota wydupcył, psa wydupcył, a jak brał się za króliki gospodarz mówi:
- Kogut ty tyle nie dupc bo się wykonczysz-
-A tam... kogut na to.
Następnego dnia kogut świne obrabia:
- Kogut ty się wykończysz mówi gospodarz
- A tam...
Następny dzień- krowy
- Kogut przestań bo padniesz- mówi gospodarz
- A tam...
Kolejnego dnia gospodarz wstaje rano, patrzy a kogut leży trupem na środku podwórka, podchodzi do koguta, patrzy na niego i mówi:
-No to się doigrałeś...
A kogut przez zaciśnięty dziób:
- Sp.....laj bo mi sępy spłoszysz!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
black-dimon
Moderator
Moderator



Dołączył: 02 Sty 2009
Posty: 1637
Przeczytał: 5 tematów

Pomógł: 13 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wieluń/Łódzkie

PostWysłany: Czw 22:53, 06 Sty 2011    Temat postu:

Zapalony motocyklista dbał o swój motocykl, nigdy nie pozwolił aby zamókł, konserwował wazeliną.
Pewnego dnia dziewczyna zaprosiła go na obiad do rodziców i mówi: słuchaj u mnie jest taka tradycja, że ten kto się pierwszy po obiedzie odezwie, ten myje gary.

Wszyscy po obiedzie siedzą i nic, cisza; siedzą 40 min i nic.
Młodzieniec się w końcu wkurzył, rzucił dziewczynę na stół i zaczął z nią uprawiać sex.
Skończyli i:
dziewczyna sobie myśli: było super, podziękowałabym mu ale nic nie będę się odzywać bo będę musiała myć gary,
ojciec myśli: to typ jeden wyr... mi córkę w moim domu na moim stole ale nic nie będę się odzywać bo będę musiała myć gary,
matka sobie myśli to typ jeden wyr... mi córkę w moim domu na moim stole ale nic nie będę się odzywać bo będę musiała myć gary,
babka sobie myśli: co ta młodzież teraz wyprawia ale nic nie będę się odzywać bo będę musiała myć gary.
Siedzą kolejne 40 min i nic.
Młodzieniec się w końcu wkurzył, rzucił matkę dziewczyny na stół i zaczął z nią uprawiać sex.
Dziewczyna sobie myśli: to dziad jeden wyr.. moją matkę! Ale nic nie będę się odzywać bo będę musiała myć gary.
matka sobie myśli było super, podziękowałabym mu ale nic nie będę się odzywać bo będę musiała myć gary,
ojciec się gotuje, nie może wytrzymać ale nic nie mówi bo będzie musiał myć gary,
Babka nie ukrywa zgorszenia ale nic nie mówi bo będzie musiała myć gary,
Siedzą kolejne 40 min i nic.
Młodzieniec się w końcu wkurzył, rzucił babkę dziewczyny na stół i zaczął z nią uprawiać sex.
Dziewczyna sobie myśli: to dziad jeden wyr.. moją matkę, a teraz jeszcze babkę, ja mu pokażę! Ale nic nie będę się odzywać bo będę musiała myć gary.
matka sobie myśli: teraz to już mi w sumie obojętne ale nic nie będę się odzywać bo będę musiała myć gary,
ojciec już jest czerwony ze złości, nie może wytrzymać ale nic nie mówi bo będzie musiał myć gary,
Babka sobie myśli było super, podziękowałabym mu ale nic nie będę się odzywać bo będę musiała myć gary,
Siedzą kolejne 40 min i nic.
Młodzieniec siedzi, siedzi i patrzy, a tu deszcz pada.
Siedzi i nie może wytrzymać kiedy tu motor moknie, w końcu nie wytrzymuje i pyta:
-Ma pan wazelinę?
Na to ojciec:
-To ja już pozmywam te gary! Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
tomek.we
Wyjadacz
Wyjadacz



Dołączył: 06 Gru 2010
Posty: 471
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sierakowice (pom)

PostWysłany: Pią 19:42, 07 Sty 2011    Temat postu:

To na dziś mam taki kawałek...

Mąż wraca po pracy do domu, żona już czeka z obiadem, zjadł ten obiad,nawet mu smakowało...
Siada przed telewizorem ale coś mu brakuje...
Mówi do żony: Weź skocz mi po piwo.
Żona na to:
- Ja dla Ciebie taka miła dziś jestem, z obiadem czekam, nie kłócę się, a ty do mnie tak... Byś chociaż jakieś magiczne słowo powiedział... dodaje po chwili
Mąż na nią patrzy, tak chwilę pomyślał i mówi:

-HOKUS POKUS, CZARY MARY ZAPIER... PO BROWARY!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafciojawa
Kierownik warsztatu
Kierownik warsztatu



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Smolec

PostWysłany: Sob 16:22, 08 Sty 2011    Temat postu:

Siedzą w barze wampiry i chleją krew, nagle wchodzi jeden z wampirów i zamawia:
- Szklankę wody,poproszę -tylko gorącej!!
Na co inni:
- Co ty?! pojebało cie?!
Na co wampir wyciąga podpaskę z kieszeni i mówi
-" Dziś z expresu"


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez rafciojawa dnia Sob 16:24, 08 Sty 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
rafciojawa
Kierownik warsztatu
Kierownik warsztatu



Dołączył: 05 Sty 2009
Posty: 401
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Smolec

PostWysłany: Wto 16:23, 25 Sty 2011    Temat postu:

no i zesrało się

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jawa250.fora.pl Strona Główna -> Luźne Gadki Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin