www.jawa250.fora.pl

kudlaty

Zamierzam kupić jakiś kompresor do domowego użytku (głównie do Jawy:D). Nie znam się na tym kompletnie. Cena w okolicach 500zł. Chciałby coś żeby dało się tym piaskować małe elementy, ale pewnie w tej cenie będzie ciężko? Na pewno musi się nadawać do malowania niewielkich elementów czasami. Częściej do pompowania opon i przedmuchiwania. Widziałem na allegro, że w tej cenie można kupić jakiś 50l, ale to pewnie chińszczyzna... Możecie coś polecić? Czy w ogóle jest sens kupowania 50l jeśli kompresor najczęściej będzie podłączany tylko na chwilę żeby coś szybko przedmuchać? Mniejsza butla to chyba bardziej ekonomiczny będzie na takie krótkie włączanie?

353-tuner

ja kupiłem w castoramie z myślą o pompowaniu i przedmuchiwaniu za trzysta-pare złottych i jest ok, ale nie myślałem o piaskowaniu- niedaleko mnie jest firma która to robi Smile

a co do malowania to w pracy malowałem na dużo większym trzycylindrowym z potężnym baniakiem i na takim nie za wielkim jednocylindrowym i różnica była taka ze mały cochwile musiał się włączać a duży ,,bydlak,, jak się już nabił to przestój miał, no i na małym jak ustawisz powietrze na maksa w pistolecie (nie polecam przy lakierowaniu) i nie poczekasz aż się nabije tylko cały czas będziesz dmuchał to ciśnienie zacznie spadać i rozpylanie farby się pogorszy- ale jeśli jesteś cierpliwy i kompresor sporadycznie się przyda to nie musisz przepłacać, aha i nie ,,buduj,, kompresora sam- nie opłaca się- kolega zdobywał silnik, zbiornik, część tłoczącą, przekładnie pasową, króćce itd itp i wyszło jak za nowy ale bez gwarancji a jak mu się zepsuł to krew go zalała i itak do kastoramy pojechał po normalny Smile

black-dimon

Jeśli ma służyć do "jakiegoś' piaskowania to może być taki:
[link widoczny dla zalogowanych]
nie ma szału ale do takiego pistoletu z dyszą ok 4mm da radę ale tylko do detali, bo do grubszej roboty to będzie się męczył tak jak i sam obsługujący.
Ja mam WAN ED na zbiorniku 400l - starcza na 2 dni Very Happy

Co do sprężarek mogę powiedzieć, że trzeba dobrze przemyśleć do czego ma nam sprzęt służyć, jeśli mamy się męczyć z marną sprężarką z piaskowaniem i więcej stracić nerwów i kosztów niż to warte to lepiej zapłacić i odebrać gotowy wyrób.
W Twoim i przypadku innych użytkowników jak ma być do pompowania kół i przedmuchiwania i innych małych "robót" to lepiej nowy z castoramy tak jak pisze 353-tuner.
Wcześniej miałem sprężarkę spalinową o wydajności ok 600l i pistolet do piaskowania - zrobiłem kilka detali plus nadwozie do PEUGEOT 404 i powiedziałem, że nigdy więcej!
Do piaskowania potrzebne są:
- warunki do piaskowania - pomieszczenie,
- odpowiedni strój - piach jest wszędzie, w uszach spodniach, kieszeniach, piwie - WSZĘDZIE!
- maska chroniąca oczy i umożliwiająca oddychanie - ja miałem maskę przeciwgazową Very Happy

- minimalna wydajność sprężarki 500l/min
- przesiany żwir o równej wielkości ziarna
- pistolet do piaskowania - lepszy niż takie z allegro za 60-70 zł
- dużo samozaparcia i nerwów Very Happy

Miałem kilka sprężarek i już nieco o nich wiem - zdecydowanie odradzam WAN/ASPA 3JW60

tomek.we · Wysłany: Nie 9:45, 18 Mar 2012 Temat postu:

Black, mam pytanie co do wydajności. Czy 500l teoretycznej czy efektywnej wydajności? Bo przeważnie piszą na tabliczce wydajność teoretyczną.

Motórzysta · Wysłany: Nie 20:18, 18 Mar 2012 Temat postu:

tomek.we · Wysłany: Nie 20:51, 18 Mar 2012 Temat postu:

Dzięki, widzisz z tą wydajnością to mam problem jak cholera,nie chce wyrzucić kasy i sie wk... że jest za mało poeitrza, kiedyś pożyczyłem od gościa kompresorek 50l, cholera wie jakiej wydajności, psiknął i 2-3sek, i nabijał się od nowa, tylko mnie krew zalała.
Dziś byłem u wujasa ma sprężarkę z chłodni przemysłowej czy jakiegoś innego ustrojstwa, 4 cylindry, widlastą to baniak 300l mu napełnia do 8atm w jakieś 45 sek. Albo buduję coś podobnego, albo kupuję taką za 2-3 tysiaki.

Motórzysta · Wysłany: Nie 21:25, 18 Mar 2012 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]
Ja mam praktycznie dokłądnie to samo tyle, że w duzo lepszym stanie. Gdybyś dołożył do tego jakieś 400 zł to masz naprawde super kompresor. To tylko taki przykłąd ale ja mam tak, że wole mieć coś może i starszego i słabszego ale niezawodnego i naprawde trwałego.
A jeżeli chodzi o to ciągłe nabijanie kompresora 50 l to nie ma się co dziwić. Taka pojemność bańki jest duzo za mała. Ale wszystko jest do ustawienia. Ja mam np tak ze bije mi do 7,5 atmosfery po czym się wyłącza i uruchamia się gdzy ciśnienie spadnie do 4 atmosfer. A i jeszcze pamiętaj, że gdy już będziesz miał ten kompresor nigdy nie miej go włączonego w pomieszczeniu, w którym malujesz. Po jakimś czasie te drobinki farby osadzają się na zaworach i poprostu zacierają całą sprężarke. Tak samo jeżeli chodzi o urządzenia z wentylatorem np. migomat. Jezeli masz wiatrak od chłodzenia transformatora który chodzi a ty malujesz czy np tniesz coś w jego pobliżu, to możesz się spodziewać szybkiego zatarcia jego napędu no i upalenia transformatora. To tak na marginesie Razz

tomek.we · Wysłany: Nie 21:52, 18 Mar 2012 Temat postu:

Cenna uwaga, dzięki za pomoc.

tomek.we · Wysłany: Wto 21:43, 27 Mar 2012 Temat postu:

No i kompresorek mam w domu (znaczy w garażu) Very Happy

Wydajność teoretyczna 540, praktyczna 410, zbiornik 200l. Próbowałem piaskować i idzie ok. Jutro zaczynam pracę nad kabiną. Jakby koledzy byli zainteresowani to po świętach zaczynam działać ze szkiełkowaniem.

Motórzysta · Wysłany: Wto 21:55, 27 Mar 2012 Temat postu:

No 200l to już kawał sprzętu. wrzuć zdjęcia efektów i samego kompresora Smile

Daniel_354

Planuję kupić kompresor. Nie wiem na który się zdecydować. Reko czy Erman? Miał ktoś przyjemność z tymi markami?

[link widoczny dla zalogowanych]

czy ten

[link widoczny dla zalogowanych]