www.jawa250.fora.pl

mymateusz

Witam,dużo na forum jest fanów zabytków,więc tu trzeba pytac:)czy założenie sklepu,który oferował by sprzedaż części do zabytkowych motocykli była by dobrym pomysłem?Sklep oferował by również naprawy pojazdów,oraz ich przeglądy.Jednakże sklep byłby terz w internecie i u mnie na podwórku.Jestem przekonany że to nie jest głupia inwestycja,co koledzy myślą o tym?

muczos

O ile masz do tego warunki to czemu nie, ale do tego trzeba mieć duży warsztat, najlepiej z osobnym pomieszczeniem do lakierowania, o narzędziach nie będę dużo mówił bo to oczywiste i do tego jakieś pojęcie, wiedzę i trochę praktyki, bo 1 odrestaurowana jawa to niewiele, zwłaszcza że to niezbyt skomplikowana konstrukcja. No i skąd brać te części? Musiałbyś je sprowadzać z czech, a to też dodatkowe koszty jeżeli masz daleko do granicy i nie możesz tego przewozić "w shine

ażniku".

jawa

Bardzo kosztowna i ryzykowna inwestycja. U nas w kraju jest trochę zabytkowych motocykli, to fakt. Musisz tylko wziąść pod uwagę, że większość (?) ludzi posiadających stare motocykle woli zrobić jak najwięcej przy nich samemu. Osobiście bym nie oddał Jawy komuś do renowacji (nie licząc tego, czego nie mogę sam zrobić czyli chromowanie, regeneracja wału itp.). Drugą sprawą jest to, że prowadząc taki biznes dobrze by było na nim regularnie zarabiać, czego nie masz gwarancji. Trzecią sprawą jest to, że w internecie jest kilka dobrych sklepów z częściami do zabytkowych motocykli - nie wiem czy zdajesz sobie sprawę ile pieniędzy kosztuje inwestycja w części. Policz sobie chociażby zestaw potrzebnych części do samej tylko Jawy. Kosmiczne pieniądze. A oprócz Jaw jest xx innych zabytkowych jednośladów. Weź jeszcze pod uwagę, że istnieje kilka (?) zakładów mających doświadczenie w zabytkach. Patrząc na zdjęcia z ich remontów i skończonych motocykli, nie mają za dużo ukończonych renowacji. Wniosek z tego jeden: mała rentowność.

Szczerze odradzam Ci ładowanie się w coś takiego.

Już prędzej możesz zacząć od np. remontów silników, kładzenia instalacji elektrycznej, drobnych napraw. Nie potrzeba do tego dużo miejsca, narzędzi oraz wielkich inwestycji.

Przemyśl to, bo w tym 'biznesie" trzeba mieć w cholerę pieniędzy na rozruch i łatwo można pójść z torbami.

Pozdrawiam

mymateusz

Głównie chodzi mi o sklep z częściami,jakieś remonty to już inna beczka,wiem że to ogromne koszta na zakup części ale bardzo mnie interesuję stara motoryzacja i z tym chciałbym wiązać przyszłość.Ryzykowna jest każda działalność którą się chce założyć,biorąc pod uwagę fakt jak się zarabia w Polsce:/dlatego puki się jest młodym trzeba samemu ułatwić sobie start w życiu.Mam jeszcze dwa inne pomysły z działalnością ale narazie nie ma co mówić.Chcę się właśnie was poradzić czy wogóle taki sklepik by dał rade wystartować?(to są plany przyszłościowe)

jawa

Dał by radę (bo czemu nie), ale weź pod uwagę jak wielki kredyt musiałbyś zaciągnąć aby kupić chociażby podstawowe części. Powiedzmy szczerze: duże sklepy mają zniżki z hurtowni, wystawiają taniej towar, a kto Ci kupi daną część jak będzie gdzie indziej tańsza np. o 10-20 zł?

Interesując się zabytkowymi motocyklami dla mnie logiczniejsza jest chęć ich remontowania Wink

Życie jest brutalne (nie da się ukryć), gdybym mógł remontować stare motocykle i z tego się utrzymywać to bym chętnie się tego podjął Wink

Na zarobki nie narzekaj, trzeba wiedzieć co chce się robić i jakie wykształcenie zdobyć żeby nie tyrać za 1000 zł/m-c.

353-tuner

sklep musiał by być w większym mieście bo na wsi za wielu koneserów nie znajdziesz, a komu będzie się chciało za miasto jechać jak może przez allegro kliknąć

magazyn z zabezpieczeniami antywłamaniowymi i anty pożarowymi musiał byś zrobić bo łatwo stracić wszystko w mgnieniu oka

zależy też co chcesz sprzedawać

żeby mieć sklep internetowy tęż trzeba zapłacić komuś żeby sensownie stronę zrobił i żeby wyświetlała się w googlach jako jedna z pierwszych

- pozatym pracowałeś wogóle kiedyś w jakimkolwiek sklepie? bo trzeba mieć wiedzę podstawową, niestety same chęci to za mało,

z takiego czegoś da się żyć, ale najpierw trzeba się przebić na rynku (przykład - pracowałem w warsztacie ślusarskim który głównie wytwarzał ,,kute,, ogrodzenia na zamówienie - szef zarabiał na tym ale robi to od dłuższego czasu i zaczynał kiedy nie było płotów z castoramy i wogóle mało takich warsztatów było, wielu ludzi polecało go innym i klientów ma cały czas - kolega który zemną tam pracował kupił spawarke , szlifierke i kompresorek i ,,poszedł na swoje,, bo miał akurat możliwość podłapać robote ,była jesień , zrobił dwa kompletne ogrodzenia ,bramy itd wcześniej zarejestrował firme - ładnie zarobił na tym - kupił za to auto dostawcze żeby stal woźić z hurtowni- później całą zime niemiał żadnego zamówienia , żona musiała utrzymywać jego i dwójkę małych dzieci- kolega musiał prosić szefa żeby chociaż czasem mógł dorabiać u niego bo niema kasy- więc nawet dobry pomysł niezawsze musi wypalić)

sam kiedyś myślałem o ogłoszeniu się w internecie , miałem pomysł i umiejętności, ale po przeanalizowaniu odłożyłem to na później

jeśli masz kasy jak lodu to możesz spróbować, i życzę ci naprawdę szczerze powodzenia - ale dobrze się do tego przygotuj

mymateusz

narazie nic nie będę zakładał,ale chciałem poznać zdanie forumowiczów na taki temat sklepu:)
(wie ktoś może kiedy są w tym roku giełdy w Czechach z częściami do bzyków?

353-tuner

ja jade 03.03.2012 - chyba że pogoda będzie skrajnie niesprzyjająca lub nagły wydatek odbierze mi możliwość nabycia koron Smile