www.jawa250.fora.pl

black-dimon

Za dobrze by było...
Zadzwonił do mnie ojciec ze złymi wieściami: cały zbiornik paliwa poszedł w glebę.

Przerdzewiał zbiornik obok kranu na malowanej części disgusted

Myślałem o zastosowaniu środka do malowania zardzewiałych zbiorników.
Gdzieś widziałem, robi się w środku biało szara powłoka podobna do ceramiki, odporna na działanie benzyny i zapobiega korozji.
Dziurka jest ponoć nieduża, więc myślę że uda się uratować zbiornik.

Ma ktoś radę na taką awarię?

muczos

Dziurę oczyścić, zalutować, zamalować tak jak się maluje normalnie (dobrze by było dać jakiś podkład reaktywny) a do środka jakąś dobrą farbę epoksydową do malowania zbiorników.

jurek_j

Dokładnie jak powiedział muczos. Najlepiej zalutować dziurę i zamalować. Jeszcze można bawić się w jakieś distale i inne kleje odporne na działanie benzyny, ale czy to będzie równie skuteczne?

Motórzysta

Ja przed położeniem jakiegokolwiek podkładu sugerowałbym użycie jakiegos srodka antykorozyjnego, ja do swojego baku uzywałem specyfiku o nazwie Cortanin. Wrzera on się w rdze i tworzy taką czrną powłoke. Na to podkład, farba do zbiorników i bedzie git.

Jawor

jeśli mała dziura to zalutować. Są też "kleje" do łatania zbiorników, sprawdzone polecam.

black-dimon

Malowanie z zewnątrz było wykonane wg prawideł fachu; problem wyszedł od środka, więc czym tam zamalować?

muczos

Tu coś jest [link widoczny dla zalogowanych]