www.jawa250.fora.pl

seba

W związku z tym, że niebawem odbieram motocykl od lakiernika zastanawiam się na tym czy w jakiś sposób zabezpieczyć wnętrze błotników przed korozją. Ktoś z Was coś takiego stosował? Jakaś masa bitumiczna, farba specjalna? Zastanawiam się też nad zabezpieczeniem skrzynki z akumulatorem żeby nie skończyła tak jak większość skrzynek skorodowana z powodu kwasu od akumulatora. Ktoś z Was zna jakiś dobry sposób na zabezpieczenie tej skrzynki?

Jawor

Na zabezpieczenie skrzynki przed kwasem najlepszy jest akumulator żelowy, nic innego nie pomaga :d

Konserwacje zrobić pod błotnikami i to wszystko. Przeszlifować lekko papierkiem i pomalować koniecznie pędzlem (lepsze dojście na zagięciach blachy)

seba

A czym pomalowac?

Tom_KRK

Widziałem twoje pytanie odnośnie zabezpieczenia puszki akumulatora. Ja właśnie wczoraj kupiłem żelowy akumulator bo szykuję się do odpalania jawy, więc dam znać jak się to rozwiązanie sprawuje w praktyce. Głównie kupiłem go właśnie żeby ta puszka mi nie rdzewiała bo swoją przed lakierowaniem jeszcze musiałem solidnie załatać.

Jawor

bitex, boll, jest mnóstwo farb do konserwacji.

freddy356

Ja odradzam wszelkich mazideł typu bitex, nuxodol czy valvoline tectyl, chociaż swoją pierwszą Jawę 356 sam tak umazałem. W efekcie wnętrze takiego błotnika szybko zalepi się kamyczkami i błotem.

Ponadto ewentualna korozja przykryta pod bitexem będzie jeszcze szybciej postępować, bo takie mazidło po paru latach wysycha i pęka.
Aktualnie stosuję technikę grubej warstwy farby nakładanej pędzlem, np 3V3 do metalu o extremalnej odporności.
Taką farbę można też bez prolemu wyczyścić mokrą gąbką, a bitexu już nie.

black-dimon

Wg mnie nie ma koniecznosci zabezpieczania specjalnymi srodkami blotnikow.
Dobrze odczyscic, zabezpieczyc dobrym podkladem i wszystko. Nie spotkalem jeszcze przekorodowanego przedniego lub tylnego blotnika.
Inna sprawa to blotnik pomiedzy skrzynkami, te sa mocno pordzewiale. Tutaj nalezy je zabezpieczyc.
Do tego polecam srodek w sprayu do konserwacji, dostalem kiedys z intercarsu.
Jest to cos jakby wymieszal bitex z olejem. Na sloncu nie robi sie miekki.
Na lepienie sie bitexu polecam po nalozeniu zasypac piaskiem.

mradamf1985

BOLL ma środek do konserwacji karoserii taki jak się daje przy malowaniu progów. Wypiaskowany (wyczyszczony) błotnik malujemy podkładem epoksydowym, potem ten środek od dołu błotników a na całość lecimy kolorkiem. Nie widać różnicy kolorów, nic nam się nie lepi, środek jest tani. Do nakładania pistoletem, pędzlem lub gotowy w sprayu.

wujek

Ja polecam to co przedmówcy czyli Bolla.

Nie odpadnie, bo jest na bazie bitumiku. Jak dobrze zaschnie to nie przyjmie kurzu ani kamyków i masz spokój na lata. To nie czasy bitexu, który zbierał cały syf do siebie Smile

mradamf1985

Tylko że się go nie da przymalować kolorem, natomiast ten do ochrony karoserii można przymalować i nie widać różnic.

Jawor

od spodu nic nie widać, możesz spokojnie czarnym malować.