www.jawa250.fora.pl

Tołdi

W końcu znalazło się parę minut żeby założyć temat o mojej jawie. Wzorem innych także chcę co jakiś czas pokazywać postępy renowacji. Jak na razie jawa w stanie przed remontem:
http://www.jawa250.fora.pl/images/galleries/13495068544e69e28b29ac7-562123-wm.jpg
Jak do tej pory niewiele przy niej zrobione - udało się uruchomić światła, naprawić "klakson". Obecnie trwa "poszukiwanie" iskry, z czym są na razie problemy. Jeszcze kanapa oddana do naprawy.
Od dłuższego czasu zastanawiam się nad chromowaniem. Trochę już sobie na ten temat poczytałem i zastanawiam się, czy samemu nie można przygotować elementów do chromowania. Koncepcja jest taka - elementy oddać do piaskowania, później ładnie wypolerować. Tylko czy to zda egzamin, czy konieczne jest zastosowanie odpalania starej powłoki w galwanizerni? Czy któryś z kolegów próbował sam coś kombinować?

Jawor

Witaj

spoko Jawa Smile

Wydaje mi się że nie uda Ci się tak przygotować elementów jak robią w galwanizerii. Mają do tego sprzęt i odpowiednie dośwadczenie którego nie kupisz w praktikerze Very Happy

Daniel_354

Witam,
Również uważam, że nie Twój pomysł może nie wypalić, ale powodzonka życzę Smile

Tołdi

Dzięki za odpowiedź. W takim razie zdam się chyba na ekspertów w galwanizerni.

kreciu84

Witaj

Ja również próbowałem przygotować powierzchnię pod chromowanie, powiem tak.... bez sensu zmarnowałem chyba 3 dni, jak nie lepiej.... Wink

A w galwanizerni to mnie gościu wyśmiał....

Także nie masz co próbować kolego... zdaj się na ich doświadczenie, a unikniesz niepotrzebnej roboty

Tołdi

Małymi kroczkami do przodu. Iskra już jest. Zamontowany nowy gaźnik. Ponieważ nie znalazłem nigdzie takiego jak był, wstawiony taki: [link widoczny dla zalogowanych]
Dorobiony gwint na osłonę i prawie pasuje. Mam nadzięję, że się nada.
Wczoraj pierwsza próba uruchomienia silnika. Po jakimś czasie zaskoczył, ale niestety po jakiś 5 sekundach pracy zdechł i więcej nie ruszył.

353-tuner

może uszczelniacze na wale poddały się bo są stare i ciśnienia nie wytrzymały, lub znowu iskra zagineła

Tołdi

Iskra jest na 100 %

Jawor

te gaźniki słabo pracują w starej Jawie. Mają nieco inną konstrukcje i (chyba) inny poziom paliwa w k. pływakowej bo jest problem przy odpalaniu. Trzeba go zalać na amen wtedy Jawa pali. (przynajmniej u mnie tak było)

Tołdi

Czy może ktoś potwierdzić, że to gaźnik Jikov 2924H. Prostokątny pływak, gwint na przykręcenie osłony.
[link widoczny dla zalogowanych]

Jawor

tam jest nabite oznaczenie, zerknij od góry.

Tołdi

Niestety nie ma oznaczenia. Jedyny napis na górze to made in Czechoslovakia, z boku Jikov.

Daniel_354

Wydaje mi się kolego, że to nie ten gaźnik. Gaźniki Jikov 2924H montowane były w perakach 250 a to nie jest ten gaźnik.

353-tuner

to nie jest tak ze dasz inny gaźnik niż katalog podaje i jawa nie odpali- nie musisz tracić czasu na szukanie egzemplarza z konkretnym symbolem- ja mam 7 gaźników i każdy ma inne oznaczenie (a 5 ma takie same parametry- średnica gardzieli i rozmiar dysz) .Stare modele miały gaźniki z gardzielą 24milimetry, później zastąpiły je dwudziesto-sześcio milimetrowe- ale wlot do kanału dolotowego jeszcze przed zmianą gaźników został powiększony (w uproszczeniu pierwsze egzemplarze miały wlot 24mm i gaźnik 24mm, następne miały wlot 26 ale jeszcze gaźnik 24mm, później już i wlot i gaźnik miały średnice 26mm)- więc po zdięciu gaźnika i uszczelki zmierz jaki masz wlot- jeśli 26 to śmiało załóż większy gaźnik bo ten na linku to jikov monoblok 24mm- mam podobny w 354(ale jak się za nią wezme to dostanie 32mm) na tym 26mm będzie silnikowi łatwiej zasysać powietrze i będzie szczęśliwszy Wink

w tych z gardzielą 26mm od spodu jest taka największa nakrętka od wewnątrz wydrążona a pod nią dysza główna jeśli nikt nie obchodził się brutalnie z nią to odczytasz rozmiar - jeśli będzie 105, 110 lub ewentualnie 120 to ok- jeśli 95 to jest od 175 i troche przymała (jeśli będziesz miał 120 to odkupie od ciebie lub wymienię się za właściwą lub jakąś inną pierdołe do 250)

Tołdi

Chodzi mi o to, że ten gaźnik kupiony na allegro nie pasuje troszeczkę do obudowy silnika. Po pierwsze brak gwintu do przykręcenia obudowy - problem rozwiązany, gwint już jest. Po drugie za krótki (przepraszam za określenie, fachowej nazwy nie mam) "dzyndzel" do pompowania paliwa - też się da go przedłużyć. Ale w obudowie silnika jest otwór na wprowadzenie przewodu paliwowego i tu trzeba go przedłużyć gdzieś o 1 cm, a tego bym nie chciał robić.