www.jawa250.fora.pl

kolo

Siema, nie najeździłem się Jawą bo w połowie pierwszej wycieczki po zarejestrowaniu zaczęły się problemy z prądem, jakoś dojechałem do domu i zacząłem grzebać, ale problemu nie udało mi się wyeliminować a jedynie pogłębić.
W czym rzecz: ma ktoś pod ręką jakiś schemacik który kabel przy stacyjce to - idący z akumulatora? Jeśli idzie jakaś główna masa to też bym się ucieszył gdyby ktoś zaznaczył, bo coś mi mówi że w gąszczu kabli od żarówek szybko się pogubię (jeśli okaże się to potrzebne to je też kiedyś wymienię, ale jestem na 95% pewny że szlag trafił kabel - od akumulatora a cała reszta jest w porządku).

PS
Sprawdzałem na mailu ale znalazłem tylko schematy do wersji z amperomierzem.

seba

kolo

No ładnie, teraz się jeszcze okazuje że pół roku miałem odwrotnie zamontowany akumulator, no nic, jutro jak pociągnę, jak się okazuje, minus to obrócę akumulator, dzięki za schemat.
Zobacze też czy mi czasem nie brakuje tego opornika, dziadek jeździł na bateriach więc możliwe że go wyciął.

brytal

No chyba, że masz prądnice z minusem na mase i masz jednak dobrze??

kolo

No, okazało się że dobrze wytypowałem winnego, po przeciągnięciu (na razie na zewnątrz, teraz będę kombinował jak go pociągnąć obok wiązki tak żeby się nie przetarł) wszystko świeci poprawnie, czyli prąd już jest więc i reszta będzie działać.
Rozmawiałem z dziadkiem i potwierdził że masa jest na plusie, w sumie nie pamiętam już dlaczego się go nie zapytałem podczas pierwszego montażu. Przy okazji potwierdził że bezpiecznik (a nie opornik jak niepoprawnie odczytałem) wymontował on, jednak już poprzedni właściciel zrobił do niego obejście, widać mu się przepalił a nie miał dostępu do nowych. Ja na razie również go nie montuję, najpierw muszę znaleźć te starego typu bo z dostosowywaniem tych nowych nie chce mi się bawić.

EDIT:
Przeciągnąłem już kabel obok wiązki i się przejechałem - wszystko chodzi tak jak powinno.