www.jawa250.fora.pl

Jawa_250

Witam.
Jest taka możliwość zrobienia jawy aby nie potrzebowała wogóle akumulatora??
Jeżeli tak bym zrobił to iskra nie będzie słabsza i nie starci na mocy??

cochise

Jawa ma zapłon bateryjny. Można na allegro kupić alternator do niej (ok. 600 PLN), odpala wtedy bez baterii.

Zadaj sobie teraz pytanie. Czy nie łatwiej jest ogarnąć oryginalną instalację i sprawić żeby wróciło ładowanie (bo pewnie go nie masz zadając takie pytanie)?

Jawa_250

MOzesz podac link do tego alternatora??

cochise

[link widoczny dla zalogowanych]

Szukajka nie boli...

jawa2-5-0

witam kolego moze naprawde warto zrobic instalke od podstaw ,jak robilem junaka wszyscy mi mowili nie bedzie chiodzic,psuje sie .tymczasem jezdzi 2 gi sezon i nic.pozdr

aker6

w jawoskich prądnicach była możliwość odpalenia bez lub z rozładowanym akumulatorem na pych. nie wszystkie ale niektóre posiadały dodatkową cewkę, z tego co pamietam temat już był poruszany

gustaw

Aker coraz bardziej myślę ze to nie było tak..... Moja jawa jak odpali to można odpiąć akumulator ale bez akumulatora już nie zapali tak tez z rozładowanym

Krzysieklola

Ja mam tak samo na odpalonej Jawie mogę odpiąć akumulator Jawa chodzi (nierówno ale chodzi) a z rozładowanym akumulatorem totalnie na pycha i tak odpali.

Ropa-25

Witam hmm by nie zasmiecac forum mam małe pytanie odnośnie maksymalnego napiecia jakie osiaga pradnica w Jawie 250... to znaczy napiecie zanim przejdzie przez regulator??? Mam sprytnego kolege elektronika i jest w stanie zrobic mi nowy regulator elektroniczny (moj jest w rozsypce) nie mam tego jak sprawdzic bo silnik rozłożony do remontu... Może mógłby ktos poświeci chwilke i zmierzyc napiecie na wolnych obrotach i na odreconym gazie... Ale przed regulatorem!!! Bede wdzieczny za pomoc... Smile

aker6

na dole schematu obok regulatora takie okrągłe coś
[link widoczny dla zalogowanych]
ostatnia pozycja kluczyka
[link widoczny dla zalogowanych]

Cytat z instrukcji:
"zapłon włączony bezpośrednio z prądnicy. Używamy jedynie w wypadku defektu akumulatora.(światła nie świecą, a rozruch jest trudniejszy. Radzimy zapalać z rozbiegu, przy włączonym drugim biegu).

waldek

Nie ma czegoś takiego jak napięcie przed regulatorem i po regulatorze. Całość - regulator i prądnica pracuje na siebie.Problem widzę jest w tym że większość osób nie wie jak to wogóle działa a sprawa nie jest wcale tak skomplikowana. Stojan (6 cewek) przez który płynie prąd działa jak magnes wytwarzając pole elektromagnetyczne (podobnie jak magnesy "prądnic" we wsk-ach,komarkach itp, natomiast wirnik który w tym polu się obraca generuje napięcie,które jest zbierane (prostowane) przez komutator i szczotki. Regulator natomiast steruje prądem stojana ( czyli siłą magnesowania) tak aby na wyjściu z wirnika było odpowiednie, w miare stałe napięcie niezależne od predkości obrotowej prądnicy. Regulator elektroniczny reguluje prad magnesowania w sposób płynny - stąd napięcie prądnicy bardziej stabilne. Regulatory w jawach mają 3 wartości pradów magnesowania - 0,maksimum i wartość pośrednia ograniczona przez rezystor ( ta nawinięta niby ceweczka to faktycznie rezystor z drutu oporowego). Cała sztuka w regulacji tego polega na tym aby styk przełaczał się pod wływem napięcia - napięcie małe - styk przełacza do pozycji maksymalnego prądu magnesowania, napięcie właściwe - przełacza na prąd pośredni przez rezystor, napięcie za duze wyłacza prąd magnesowania. I tak w kółko może przełaczać podczas pracy. Dlatego w takich regulatorach styki po jakimś czasię się wypalają. Oprócz tego regulator ma jeszcze jeden duży styk który załącza pradnicę do naszej instalacji po przekroczeniu odpowiedniego progu napięcia. Mianowicie chodzi o to by podczas postoju gdy silnik nie pracuje, pradnica była odłączona od akumulatora i nie pobierała z niego pradu, natomiast gdy zaczyna "ładować" styk załacza prądnice do obwodu. Prądnica w Jawach jest pradnicą samowzbudną co oznacza że żeby się wzbudzić i pracować nie potrzebuje akumulatora. Niestety obroty wzbudzenia jej są dużo Wink

wyższe niż te z kikstartera stąd niemożliwe jest aby zapaliła od kopa. Na pych powinna zapalić jednak bez problemu. Może ona pracować również całkowice bez regulatora jednak napięcie bedzie zależne od obrotów silnika. Wystarczy wtedy połaczyć równolegle wirnik ze stojanem (styk 51 z 61 ) i po zapaleniu motocykla na tych stykach powinno pojawić się napięcie nieregulowane.

Ropa-25

Waldek ja to świetnie rozumiem o czym mówisz i dzięki za odp bo już myślałem ze nikt nic nie napisze;p Ale nie do końca chyba zrozumiałeś moje zapytanie... Aby mój kolega mógł zrobić ten regulator elektroniczny coś w stylu tych spotykanych na alledrogo potrzebuje informacji jakie maksymalne napięcie osiąga ta prądnica... bo po regulatorze to logiczne ze trzyma się w granicach 6V tak jaka jest instalacja. Nie ma możliwości podpiąć gdzieś woltomierz zanim prąd przepłynie przez regulator?? Sam wspominasz ze gdyby zmostkować dwa styki napięcie będzie zmienne zależne od obrotów( czyli podobnie jak w zapłonie iskrownikowym) i właśnie o to mi chodzi jakie jest w taki wypadku na wolnych obr. napięcie i jakie na odkręconej manetce gazu... Ja nie mam możliwości tego spr bo silnik leży w częściach na stole i stąd moja prośba... Miałbyś możliwość dokonać takiego pomiaru???

addriano1

waldek

Czy ktoś zbudował ten regulator i przetestował?
Moim zdaniem może on i działa ale nie w naszych Jawach. Na schemacie uzwojenie stojana jest podzielone w pół ( 3 wyprowadzenia) a w naszych jawach wszystkie cewki stojana są połaczone szeregowo i wyprowadzone tylko poczatek i koniec (2 wyprowadzenia). Także bez ingerencji w stojan raczej nie będzie działać. Być może Junak czy jakiś inny dawny sprzęt miał tak rozwiązane.
Pozdrawiam

Tołdi

Gdzieś przeczytałem, że najlepiej do Jawy wsadzić akumulator żelowy. Oryginał ma 6V i 14 Ah. Czy nadawałby się 6V 12Ah?