Forum www.jawa250.fora.pl Strona Główna www.jawa250.fora.pl
Forum poświęcone motocyklom Jawa / CZ
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Problem z mechanicznym regulatorem napięcia w jawie 356
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jawa250.fora.pl Strona Główna -> Silnikowe kwestie
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wallezy
Pan Henio



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pasłęk

PostWysłany: Pon 10:22, 05 Wrz 2011    Temat postu: Problem z mechanicznym regulatorem napięcia w jawie 356

Witam.
Jako że jestem tu pierwszy raz to witam wszystkich.
Posiadam Jawe 175 model 356 z 60 roku. + na masie.
Od jakiegoś czasu walczę z problemem regulatora napięcia.
A mianowicie. Instalacja podłączona jest jak należy (dosłownie 100 razy sprawdzałem ze schematem i się zgadza), po włączeniu zapłonu kontrolka ładowania zapala się. Zaraz po uruchomieniu motoru gaśnie i ładowanie jest ok.
Ale problem jest tego typu iż samoczynny wyłącznik prądu wstecznego nie rozłącza przejścia prądu z akumulatora do prądnicy na niskich obrotach i wtedy ciągnie prąd z akumulatora. Po zgaszeniu jest to samo. Wyciągam kluczyk motor gaśnie i zapala się kontrolka ładowania i wyłącznik prądu wstecznego jest nie rozłączony i pożera prąd z akumulatora.
Nie wiem jak to jest u innych i jak to powinno być ale jak nie mam kluczyka w stacyjce i ręcznie nacisnę włącznik prądu wstecznego to też zostaje przeciągnięty i nie rozłącza się. Rozłączy się sam jak odłączam jeden przewód od akumulatora.
Wygląda tak jakby przez niego cały czas płynął prąd ale jak jest rozłączony to nie pobiera mi nic z akumulatora ( sprawdzałem miernikiem wpiętym szeregowo) a jak załącze go ręcznie to mam - 6 amper. Po odpaleniu mam od razu na plus.
Nie wiem o co chodzi z tym wyłącznikiem.
Bardzo proszę o pomoc i czy ktoś mógłby sprawdzić jak u niego jest z tym wyłącznikiem.
Z góry dzięki za podpowiedzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muczos
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzylesie powiat Kłodzki

PostWysłany: Pon 19:57, 05 Wrz 2011    Temat postu:

A nie jest za mocno wygięty? tzn za mocno dociska do styku i ta blaszka którą przyciąga elektromagnes nie ma siły go odłączyć. Spróbuj go lekko wygiąć żeby lżej dociskał. Wtedy przy bardzo wolnych obrotach kontrolka powinna migać, a styk będzie "skakał"

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wallezy
Pan Henio



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pasłęk

PostWysłany: Wto 6:44, 06 Wrz 2011    Temat postu:

Dzięki za odpowiedź.Bo miałem wcześniej tak że na wolniejszych obrotach ten właśnie styk skakał ale myślałem że coś jest nie tak.
A możesz jeszcze mi wytłumaczyć jak to ma wogóle działać. Ten włącznik samoczynny prądu wstecznego u mnie działa ale ten styk co jest przed nim to nic się z nim nie dzieje. (Chodzi mi o ta blaszkę z dwoma kowadełkami).
A jeszcze jedno. Jak jest u Ciebie na wyłączonym zapłonie to ręką jak weźmiesz to też ten styk jest przyciągany. Bo nie wiem czy tak powinno być.
Dzisiaj popatrzę i może faktycznie sprężyna straciła swoje właściwości sprężyste i nie ma siły odciągnąć blaszki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muczos
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzylesie powiat Kłodzki

PostWysłany: Czw 15:57, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Prędzej ktoś ją "ustawiał". A zapłon nie ma nic do rzeczy, powoduje tylko to, że lampka ładowania działa. Ewentualnie gdzieś jest zwarcie bo na zgaszonym silniku wyłącznik samoczynny powinien być wyłączony i nawet jak nim ruszasz to powinien wracać do pozycji w której obwód jest rozłączony.

A elektrownia w jawie działa na tej zasadzie, masz stojan, wirnik, szczotki, opornik wzbudzenia (taki bakielitowy krążek z nawiniętym drutem, zobaczysz go od strony zębatki zdawczej na dole prądnicy) i regulator.

Wyłącznik samoczynny odpowiada za połączenie akumulatora z prądnicą wtedy, gdy wytwarzany jest prąd.

"Ten styk co jest przed nim" odpowiada za regulację napięcia, ma on 3 położenia robocze.

Normalnie, gdy silnik pracuje na niskich obrotach silniku ta blaszka, która jest połączona z uzwojeniem stojana (wzbudzeniem) dotyka bezpośrednio do kabla z minusowej szczotki, wtedy wzbudzenie jest największe i prądnica wytwarza najwięcej prądu.

Jeżeli obroty i napięcie rosną, blaszka nie dotyka do żadnego styku i wzbudzenie jest wtedy podłączone przez opornik, co oznacza że jest mniejsze i prądnica generuje słabszy prąd niż w 1 położeniu.

A jeżeli obroty jeszcze wzrosną, a napięcie znowu jest za duże, to blaszka dotknie do drugiego styku, który jest połączony z +, robi się zwarcie i prądnica nie wytwarza prądu, aż styk nie przestanie robić zwarcia.

Jak czegoś nie rozumiesz to pisz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wallezy
Pan Henio



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pasłęk

PostWysłany: Czw 18:36, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Dzięki za odpowiedź.
Dzisiaj wyjąłem prądnicę z jawy i zacząłem ustawiać ten nieszczęsny regulator. Przyciągnąłem włącznik samoczynny i tą śrubką na środku ustawiłem przerwę na styku co jest przed nim. Zmontowałem wszystko spowrotem i odpaliłem motor i co mnie zdziwiło na wolnych obrotach kontrolka się delikatnie świeciła a włącznik samoczynny nie był załączony. Dodałem gazu i się załączył, lampka ładowania zgasła ale co mnie zdziwiło to prąd ładowania miałem na minus (ok -0,5 A). Jak przegazowałem to nic się nie zmieniło. Zacząłem kręcić tą śubką co pisałem wcześniej i teraz już znowu nie działa.
Jak byś mógł mi opisać jak to ma być wszystko poustawiane bo już mi ręce opadają.
Jak załącza się włącznik samoczynny to załącza ten styk co jest w środku to wiem. Ale nie wiem jak ma być ustawiony ten styk co pisałeś że ma 3 położenia robocze.
Jak odpalam motor to od razu przyciąga mi się włącznik samoczynny i nie wiem w jakiej wtedy pozycji ma być ten styk z przodu (dodam że obroty są wtedy nie wielkie).
Jak wkręcam trochę tą śrubkę co jest na środku to po załączeniu włącznika samoczynnego robi mi się przerwa na styku z przodu i po zgaszeniu motorka włącznik odskakuje (ale jak silnik chodzi to ładowania nie ma). A jak odkręcę trochę tą śrubkę to po zapaleniu silnika przyciąga się włącznik samoczynny, ten z przodu zostaje w pozycji zwartej z tym od strony wewnętrznej i ładowanie jest, ale po zgaszeniu nie odskakuje włacznik samoczynny.
Już się naprawdę pogubiłem i nie wiem jak to ma być.
Jak możesz napisz jak to powinno być ok.
Dzięki za dotychczasową pomoc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muczos
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzylesie powiat Kłodzki

PostWysłany: Czw 19:05, 08 Wrz 2011    Temat postu:

Ten styk z przodu ma się zacząć odchylać dopiero jak wyłącznik samoczynny będzie zwarty, najlepiej odłącz akumulator, stopniowo dociskaj blaszkę którą dociska elektromagnes i obserwuj co się dzieje. A żeby wyregulować wyłącznik samoczynny poluzuj tą śrubkę którą ustawiałeś przerwę, i odginaj blaszkę wyłącznika w stronę silnika aż po zgaszeniu będzie sam odskakiwał, bo ewidentnie jest zbyt mocno dociśnięty. Potem dopiero ustaw "tą blaszkę". Przy okazji wyczyść styki bo mogą być zaśniedziałe.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wallezy
Pan Henio



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pasłęk

PostWysłany: Sob 18:25, 10 Wrz 2011    Temat postu:

Dzisiaj powalczyłem z jawą i coś chyba z tego regulatora jednak będzie. Zrobiłem tak jak mi pisałeś i coś zaczęło się dziać. U mnie wyłącznik samoczynny był tak ustawiony że od razu załączał się do końca. A powinno chyba być tak że stopniowo jest przyciągany do elektromagnesu (wtedy załącza się styk ten z tyłu) i wraz ze wzrostem prądu wytwarzanego przez prądnicę siła elektromagnetyczna się zwiększa i wyłącznik zostaje coraz bardziej przyciągany (wtedy reguluje się to tą mała śrubeczką na śrubokręt) aż prąd wzrośnie do takiego stopnia że blaszka zostanie przyciągnięta do końca i zetknie się ze stykiem zewnętrznym i zmniejszy się wtedy ładowanie i wyłacznik samoczynny odbije spowrotem i tak w kółko. Jeżeli się myle to napisz mi w którym miejscu.
Oczywiście jeszcze trzeba było trochę podkręcić srubkę żeby ta spręzyna z przodu chodziła ciaśniej i wtedy zaczęło działać.
Powiedz mi jeszcze jaki prąd powinien być na wolnych obrotach i jakie napięcie. Ja miałem ok 2 A i 6,8 V. Po przegazowaniu napięcie podniosło się do około 7,7 V a prąd do około 6 A.
Jak jest u Ciebie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muczos
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzylesie powiat Kłodzki

PostWysłany: Sob 21:04, 10 Wrz 2011    Temat postu:

Źle kombinujesz, wyłącznik samoczynny ma być przyciągnięty do końca gdzieś przy ok 1200obr/min, a dopiero potem gdy napięcie wzrasta ten drugi styk ma się zacząć odchylać. A jeżeli wyłącznik włącza się wcześniej niż przy tak niskich obrotach, to wsadź między jego styki śrubokręt i delikatnie rozegnij, tak jakbyś miał zwiększyć przerwę.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wallezy
Pan Henio



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pasłęk

PostWysłany: Nie 16:15, 11 Wrz 2011    Temat postu:

To powiedz mi co ustawia się tą śrubką na śrubokręt taką malutką bo jak się ją wkręca to po przyciągnięciu włącznika samoczynnego ta blaszka z przodu się odgina też od silnika i wtedy nie ma ładowania. A jak się ją wykręci to ładowanie jest ale wyłącznik samoczynny wtedy nie odbija.
Bo ja myślałem że właśnie ta blaszka z przodu jest poruszana tą śrubką.
To możesz mi powiedzieć co porusza tą blaszką z przodu co ma 3 położenia robocze. Bo jak kręcę w prawo tą śrubką co ją trzyma to ona wtedy robi się sztywniejsza i o ile pamiętam zwiększało się napięcie, ale ona nie chciała się oderwać od pierwszego styku. I jak ładowało mocno to ona powinna wtedy odskoczyć stopniowo na środek a nastepnie do tego zewnętrznego styku i zmniejszyć ładowanie.
To napisz co ją porusza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muczos
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzylesie powiat Kłodzki

PostWysłany: Nie 19:51, 11 Wrz 2011    Temat postu:

"Napęd" regulatora działa tak, że pierwsza porusza się półokrągła blaszka, wygięta pod kontem prostym którą przyciąga elektromagnes, następnie gdy blaszka jest trochę przyciągnięta styki wyłącznika zwierają się. Tak jest na niskich obrotach

Gdy obroty się zwiększają blaszka jest jeszcze bardziej przyciągnięta i wtedy zaczyna odginać ten drugi styk, który ma 3 położenia robocze.

Ta mała śrubka o której mówisz reguluje luz pomiędzy zwarciem styków wyłącznika samoczynnego, a początkiem pracy regulatora napięcia (to co ma 3 położenia robocze).

Czyli jeszcze raz od początku:
1. Luzujesz tą małą śrubkę na płaski śrubokręt
2. Metodą prób i błędów ustawiasz wyłącznik samoczynny (w twoim przypadku należy go rozgiąć, tak jakbyś chciał zwiększyć przerwę) tak żeby sam się wyłączał na wolnych obrotach
3. Odłączasz akumulator i ręcznie poruszając tą półokrągłą blaszką od elektromagnesu ustawiasz tą śrubkę na płaski śrubokręt tak, żeby po zwarciu styków wyłącznika blaszka miała jeszcze luz, ale po całkowitym jej przyciągnięciu ten ruchomy styk musi dotykać do drugiego styku.

A do regulacji napięcia służy jeszcze inna śrubka, jest to nakrętka chyba na klucz 6 lub 7, znajduje się przy mocowaniu ruchomego styku regulatora napięcia. Jak ją dokręcisz (w prawo) to zwiększasz napięcie, a jak poluzujesz to zmniejszasz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wallezy
Pan Henio



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pasłęk

PostWysłany: Pon 13:31, 12 Wrz 2011    Temat postu:

Wielkie dzieki kolego i o to właśnie mi chodziło. Bo nigdzie nie mogłem znaleźć właśnie takiego opisu jak to ma działać i kiedy co z czym się zwierać. Ale już wszystko wyjaśniłeś i za to wielkie dzieki.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
soltys80
Pan Henio



Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Śro 18:35, 14 Wrz 2011    Temat postu:

witam a ja tu z takim problemem wskocze po ustawianiu gaznika jawa odpalila i jakoch chodzi ale brak ladowania zdjelem stojan przeczyscilem i jest caly czas problem mianowicie wlaczam zaplon i kontrolka ladowania sie nie pali , odpalam motor i dalej nic na odpalonym silniku przycisnelem blaszke do elektromagnesu to styk sie polaczyl i dopiero zapalila sie kontrolka a to chyba powinno byc na odwrot, czy moze byly wlasciciel cos kombinowal i minus podlaczony powinien byc na mase inaczej niz znaki na pradnicy czy ktos moze sie orientuje???

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wallezy
Pan Henio



Dołączył: 05 Wrz 2011
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Pasłęk

PostWysłany: Nie 16:34, 18 Wrz 2011    Temat postu:

Kolego sprawdź najpierw czy masz kable dobrze połaczone bo wygląda że coś jest nie tak. Z wyjścia prądnicy 1A powinno być podłączone do cewki wysokiego napięcia pod 1, 51 do wejścia 30 w stacyjce, 61 bezpośrednio do kontrolki od ładowania. Drugi kabel od kontrolki musi być do 54. Po włączeniu zapłonu styki 30 i 54,15 są połączone i powinna się zapalić wtedy żarówka od ładowania bez względu na włącznik samoczynny. Sprawdź czy akumulator (-) masz podłączony do 30 w stacyjce. Prądnica żeby dawała prąd musi się wzbudzić czyli musi być zapalona żarówka od ładowania bo ona za to odpowiada. Sprawdź instalację z jakimś schematem i najszybciej będziesz wiedział co jest nie tak. Jak chcesz mam schemat i mogę Ci podesłać.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
soltys80
Pan Henio



Dołączył: 18 Sie 2011
Posty: 10
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Nie 18:23, 18 Wrz 2011    Temat postu:

no mialem jakies dwa schematy i wedlug nich podłączałem niby ok ale moze cos nie tak boje sie ze poprzedni wlasciciewl cos grzebal przy regulatorze i stojanie bo sa tam jakies kable polutowanie nie za dobrze bym byl wdzieczny za schemat moze ten bedzie dobry [link widoczny dla zalogowanych] pozdrawiam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
muczos
Moderator
Moderator



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 907
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Międzylesie powiat Kłodzki

PostWysłany: Nie 19:31, 18 Wrz 2011    Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] tu masz schemat.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.jawa250.fora.pl Strona Główna -> Silnikowe kwestie Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin