www.jawa250.fora.pl

duniu

Od kilku dni walczę z regulacją gaźnika w jawie 175 356.

Gaźnik to Jikov 2924 SB11
dysza wolnych obrotów: 55 (stara)
dysza główna: 110 (nowa)

Silnik odpala po przelaniu gaźnika za 2-3 kopnięciem i musi być zamknięta przesłona ssania niezależnie od temperatury otoczenia, po odpaleniu można ją od razu otworzyć.

Wolne obroty są, silnik dobrze reaguje na dodanie gazu do ok 50% otwarcia przepustnicy później zaczynają się problemy dalej nie chce się wkręcać, zaczyna przerywać i mocno dymić a z tłumików kapie niespalone paliwo.

W gaźniku była wymieniona dysza główna na 110 (wg. danych, stara nie miała oznaczenia) oraz pływak ponieważ stary był delikatnie pogięty, dodatkowo gaźnik był już dwa razy rozbierany, myty w benzynie i przedmuchiwany powietrzem. Iglica ustawiona na ostatni rowek od góry (mieszanka najuboższa).

Zapłon ustawiony na 4mm przed GMP i tak jest najlepiej, opóźnienie lub przyspieszenie zapłonu nic nie zmienia.

Moim zdaniem wina jest w zalewaniu silnika, skoro dysza jest nowa to pozostaje iglica, dobrze kombinuje ?
Proszę o jakieś sugestie i porady bo siedzę i nie wiem za co się złapać, czy zestawy naprawcze są coś warte czy lepiej kupić samą iglicę lub inną dyszę.?

Jawor

na którym rowku masz iglice? Obniż o jeden lub dwa zakresy i sprawdź czy pomogło.

duniu

Iglica na ostatnim rowku od góry, czyli mieszanka najuboższa, bardziej obniżyć się nie da.

NBR

Może być za wysoki poziom paliwa w komorze pływakowej , możliwe że zaworek iglicowy nie zamyka paliwa i przelewa się ponad rurkę iglicy , zapchane kanały w gazniku, i nieszczelność (rdzenia w obudowie gaznika po którym przesuwa się przepustnica) taki element przykręcany od spodu na 3 śruby M4
Łatwo znajdziesz ustawienie pływaka w wyszukiwarce ( dotyczy okrągłej komory pływakowej) z prostokątną po próbach mam tak na pół komory. Lub gaznik do kosza
[link widoczny dla zalogowanych]

duniu

Zbyt wysoki poziom paliwa raczej odpada jak kupiłem nowy pływak to miał on dłuższą górną iglicę niż stary i specjalnie ją taką zostawiłem, a zaworek ładnie trzyma jak otworzę kranik to widać jak paliwo leci i po chwili jak komora pływakowa się napełni to paliwo w wężyku staje.

Zapchane kanały chyba odpadają gaźnik dokładnie wymyty i przedmuchany, wszystkie kanały podświetlałem i wszędzie światło przechodziło.

Przepustnica ma luz w obudowie ale nie na tyle duży żeby sprawiać problemy moim zdaniem.

Mam jeszcze jedno pytanie co do iglicy czy jak wsadzę iglicę w rozpylacz bez dyszy głównej to iglica powinna się w nim zatrzymać ? bo moja swobodnie całą długością przez niego przechodzi. Może już rozpylacz jest na tyle wyklepany, że przepuszcza zbyt dużo paliwa.