www.jawa250.fora.pl

jawkom

Witam,
otóż moja jawa strasznie kopci dymu jest sporo ale wchodzi na obroty regularnie nie ma zakłóceń, świeca nie jest jakaś czarna okopcona, gaźnik zmieniłem ustawiłem zapłon też 3 mm wyprzedzenia. na wolnych tak strasznie nie widać aby kopciła ale gorzej na większym gazie. Boję się że bierze olej z silnika a czy może to być np przez olej palący się w tłumikach/kolankach?
z góry dzięki za odp.

Jawor

może brać z połówek. Poci się pod silnikiem?

muczos

Jak tłumiki są zawalone syfem to będzie kopcić. A ubywa ci olej w skrzyni?

jawkom

no właśnie nei wiem jak to z tym olejem w skrzy bo trochę delikatnie mokry z dołu.

spider

a czy z tłumików wycieka Ci taka gęsta maź?

mrarek

skrzynię skręcić, a tłumiki wyczyścić i wtedy sprawdzać dalej

jawkom

nie tłumiki czyściutkie, ale chyba i tak bierze niewilką ilość bo jak dolałem oleju do silnika dziś to bardziej kopciła.

Dziś zrobiłem trasę nią 120 km na rajdzie pojazdów zabytkowych Smile

oprócz braku prądu przy 80 kilometrze (prądu z prądnicy wystarczyło na iskrę - jechałem bez świateł) i słabym sprzęgle wszystko jest ok Smile

gustaw

A bardzo ci to przeszkadza? moja jawa też kopci i leję oleju 1:30 miksol . Jak się zagrzeje to troszkę mniej, jak tylko nie bierze ze skrzyni to bym nie kombinował. Pozdrawiam

353-tuner

a ten aluminiowy uszczelniacz zwany ,,labiryntem,, masz w jakim stanie?
(generalnie ja wszystkim zalecam przy okazji remontu silnika zmienić ten,,labirynt na,, simmering o odpowiedniej szerokości - lub przetoczyć ten labirynt z piętnastu milimetrów na 8 i dołożyć siedmio-milimetrowy simmering- dystans między łożyskami zostanie a uszczelnienie się poprawi - ja tak zrobiłem - a doradził mi to sam Tomasz Sałek)

swoją drogą jawy chyba tak mają - bo moja kiedyś kopciła niemiłosiernie - jak chciałem rozwinąć maksymalną szybkość i odwróciłem się do tyłu to aż mi wstyd było - po poprawieniu tego labiryntu pomogło, ale dalej dymi bardziej niż niektóre inne moje dwusuwy

a co do oleju w skrzynie to kontroluj jego stan bo w razie jazdy ,,na sucho,, drastycznie spadnie żywotność okładzin w sprzęgle (mam na myśli dłuższe trasy) a łożyska i koła zębate też będą bardziej obciążone

pozostaje też kwestia jaki olej stosujesz? klasy TA ,TB ,TC ? syntetyczny czy zwykły zwyczajny mixol? bo olej też ma wpływ na dymienie

jawkom

silnik rozebrany, labirynt jest w stanie masakrycznym! pogięty popękany brakuje kilku kawałków bo się odłamały przechodzę na simmering . a teraz panowie jakiej grubości użyć simmering?

353-tuner

z jakichś powodów oryginalny labirynt ma 15m - więc sugerował bym takie rozwiązanie, które pozwoli zachować podobny dystans

krzysiekwojcicki

Ja włożyłem dwa plecami do siebie 25x62x7 . A jak łożyska?

Jawor

plecami do siebie to kiepski pomysł. Najlepiej "jeden za drugim".

353-tuner

mi zawsze od kąd pamiętam ojciec i wujkowie powtarzali ,,simmering zawsze sprężynką do wewnątrz,, i ja tak od dziecka robiłem i wszystko chulało - więc też bym polecał taki sposób bo wtedy im wyższe ciśnienie - tym mocniej jest dociskana ,,warga,, uszczelniająca

a co do łożysk to nie zrozumiałem pytania, mógł byś sprecyzować?

krzysiekwojcicki

Pytałem czy nie są powybijane. Bo z czegoś ten labirynt się rozwalił, a jak czop pewnie do szlifu bo uszczelniacz może nie uszczelnić. A olej ludzie mi uświadomili na forum JAWY i stosuję półsyntetyki już nie MIXOL.