www.jawa250.fora.pl

ssx

Witam wszystkich forumowiczów i zwracam się z prośbą o wyjaśnienie mi jak zdemontować półksiężyc aby go wymienic, rozkrecilem juz pokrywe, kosz sprzeglowy ale nie mogę zdjac starego polkciezyca, w srodku jest jakas tulejka chyba nabita ale nie ma zadnego zabezpieczenia segera ani nic sa jeszcze pod sprezyna jakies 4 lub 3 sruby od automatu lecz sa zapieczone czy aby wymienic ową czesc trzeba te sruby odkrecic wraz z automatem? jak zdjąc polksiezyc ? pozdrawiam wszystkiech serdecznie.

mcha

Tak, automat trzeba odkręcić. Inaczej tego nie zrobisz. Półksiężyc wchodzi w podstawkę automatu i ma zabezpieczenie (zeger) od strony środka. Jak śruby nie chcą puścić, to spróbuj je młotkiem z wyczuciem "powbijać", najlepiej przez jakiś śrubokręt z metalową rączką, tak żeby główek nie pospłaszczać. Jak masz kogoś do pomocy to jedna osoba może takim śrubokrętem starać się odkręcić a druga w tym samy momencie młotkiem klepie w śrubokręt. Powinno pomóc Smile

ssx

Bardzo cenna rada za ktora dziekuje serdecznie, polksiezyc juz zamontowany Smile

lecz zastanawia mnie ulozenie walka od kopniaka ktos chyba go zalozyl odwrotnie i dlatego sprezyne szlag trafil... pasuje on w 2 polozeniach lecz wydaje mi sie ze wyfrezowanie w nim i na polksiezycu dalo mi do myslenia ze cos tutaj nie pasuje, ktos chyba to odwrotnie zalozyl bo frezy sie nie pokrywaja, jest jeszcze jedna rzecz o ktora chcialbym spytac manowicie czy ten walek ma w gniezdzie "chodzic" w miare luzno, bo mam problemy z ustawieniem kopki w pozycje rozruchu,a walka w gniazdo nie moge zalozyc gdyz cos go klinuje w pozycji tej ktora wydaje sie prawidlowa, zas gdy zlozylem wszystko do kupy jak bylo i odpalilem Jawe to sprezyna skacze w srodku jakby cos bylo nie tak, prosze o rade.

gustaw

wałek ma wycięcie i musisz trafić w gniazdo. Napnij sprężynę i będzie dobrze