www.jawa250.fora.pl

luke

Ładowanie – Regulator mechaniczny
W opiniach o jawach często możemy spotkać się z problemem ładowania. Największe problemy mają egzemplarze z 6V instalacją. Taką tez instalacje z „plusem” na masie posiada moja jawa typ 356 z resztą prawie wszystkie jawy z tamtych czasów taką instalacje posiadają. Jawy te posiadają mechaniczne regulatory napięcia które są raczej bezawaryjne jeśli odpowiednio się o to zadba. Najczęstszy problem ładowania to po prostu zabrudzone i zapieczone platynki regulatora rys.1
Platynki należy przetrzeć papierkiem ściernym i lekko obruszać należy pamiętać także by obruszać ruchomą część regulatora która jest wprawiana w ruch za pomocą elektromagnesu rys.2 (lewa strona regulatora) . Na platynkach nie powinna występować iskra która często właśnie jest spowodowana brudnymi platynkami lub złą przerwą na nich. Nie znalazłem nigdzie wartości związanych z odstępem na platynkach regulatora dlatego regulacje najlepiej przeprowadzić metodą prób i błędów z miernikiem wpiętym w układ elektryczny i co jakiś czas w celu sprawdzenia efektów odpalonym silnikiem . Platynki regulujemy za pomocą śrubki która znajduję się po środku bakelitowej części regulatora rys. 3.

RYS. 1
[link widoczny dla zalogowanych]

RYS. 2
[link widoczny dla zalogowanych]

RYS. 3
[link widoczny dla zalogowanych]

Ixolite

A to ci dopiero... nie używałem jeszcze tej sruby, musze sprawdzić przy mojej kyvaćce.

luke

Kolego aker6 zrób skany jak dasz radę Smile

aker6

nie mam skanera ;/ zrobię lepsze zdjęcia

Dodane:

Lepsze to one nie są... ale z wszystkich jakąś całość złożycie, postaram się zmolestować koleżankę o zeskanowanie...
[link widoczny dla zalogowanych]

A zdezo

t za ponad 1000zł, różne opcje a z tak prostą rzeczą nie daje rady, albo odbija się światło, albo wychodzi poruszone, a niby ma podwójną stabilizacje a ja się zapieram łokciami...

Duch · Wysłany: Śro 13:06, 11 Mar 2009 Temat postu:

Aker, mam wielką prośbę postaraj się zeskanować, przepisać, czy cokolwiek zrobić z tym artykułem, bo bardzo mi na nim zależy, ponieważ mój regulator oddaje prąd do układu, a jakże. Tylko jakby układ prostowniczy w ogóle nie działał. Zacząłem dziś przy nim grzebać i z 25V które były do tej pory zrobiło się około 100V

arthek · Wysłany: Śro 17:44, 25 Mar 2009 Temat postu:

aker6

Panowie wreszcie mam skany Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Pochodzi z dodatku Świata motocykli "Naprawiamy i usprawniamy klasyczne motocykle" cz.1

muczos · Wysłany: Czw 18:37, 10 Mar 2011 Temat postu:

Przydała by się mała poprawka do 1 postu, śrubka o krórej jest mowa służy do ustawienia przerwy na stykach, żeby to wyregulować należy:
-wyjąć bezpiecznik lub odłączyć akumulator
-docisnąć palcem tą część, która jest przyciągana przez elektromagnes na zapalonym silniku
-regulujemy tak, żeby na dociśniętej "klapce" pomiędzy stykiem od strony silnika, a tym ruchomym (styki zaznaczone na rys. 1) ma wynosić 0,4 mm.
-jeżeli napięcie podczas pracy silnika jest zbyt duże lub małe regulujemy je taką małą nakrętką, jest ona po prawej stronie od wcześniej wspomnianych styków, dokręcając zwiększamy napięcie, a luzując zmnuiejszamy, na pełnym gazie i wyłączonych światłach nie powinno przekroczyć 8V.
-jeżeli lampka ładowania nie gaśnie, bądź zapala się po włączeniu świateł i na większych obrotach to musimy wyczyścić styki wyłącznika samoczynnego (te styki obok elektromagnesu) Najlepiej rozebrać regulator na części, wyjąć ruchomy styk i przeszlifować go pilnikiem lub papierem. Styki MUSZĄ nachodzić na siebie idealnie równo, bo inaczej będą się wypalać i dalej będą problemy z ładowaniem.
W razie wątpliwości tu jest rysunek i dokładniejszy opis
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

I jeszcze jeden drobiazg - ta śrubka do regulacji przerwy czasami sama się wykręca jak często się nią bawimy i wtedy regulator nie działa tak jak należy. Po wyregulowaniu najlepiej jest ją przyłapać klejem kropelką albo jakąś farbą żeby się nie luzowała.

czeresss

Panowie - mam problem z reglerem. Rozebrałem go, wyczyściłem styki do żywego, poskładałem, ustawiłem przerwy i dalej nic. Elektromagnes w ogóle nie przyciąga tej blaszki, a gdy docisnę ją palcem, to silnik momentalnie gaśnie - czyli gdzieś jakieś przebicie musi być, ale gdzie?? Inna rzecz, że uzwojenie rezystora się poluzowało i zwoje nie przylegały. Naciągnąłem je i zalałem kropelką. Co mnie niepokoi, to fakt, że zwoje rezystora mają dziwnie czarnawy kolor - spaliłby się i należy przewinąć?? Co o tym myślicie?? Jakieś spostrzeżenia?? ps. myśle o wymianie regulatora na elektroniczny, ale z tym rezystorem chyba też coś trzeba zrobić?

muczos

Sprawdź czy przewód ze szczotki nie dotyka obudowy prądnicy. Jak rozbierałeś prądnicę to musisz uważać, żeby pod regulatorem była ta papierowa przekładka, bo musi być odizolowany od masy.

czeresss

Przepatrzyłem wszystko jeszcze raz i wydaje się ok. Nawet oddałem cały stojan znajomemu elektronikowi, żeby go przemierzył a i tak dalej ładowania brak. Wygląda to tak, jakby w ogóle nie pojawiało się napięcie przy ruchu wirnika. Może szczotki trzeba wymienić? Sam już nie wiem.

jawka

Witam. Wyczyściłem styki regulatora i ustawiłem przerwy. Gdy ścisne mocno płytkę do magnesu to jest 0.4 mm. Gdy odpalam silnik i daje gazu to magnes przyciąga płytkę, ale niezbyt mocno i ten styk jakby po środku nie styka sie z tym drugim. Styka sie nadal z tym pierwszym i gdy daje gazu to pojawiają się tam takie małe iskry a raz nawet lekko poleciał dym... Kontrolka ładowania zapala sie i swieci coraz mocniej gdy daje gazu. Gaśnie, gdy obroty spadną. Ładowania nie zmierze bo miernik łapie zakłócenia. Poradzicie cos? Wink

Jawor

sprawdź czy masz dobrze podłączoną kontrolkę.

jawka

A gdzie znajduje się ta kontrolka? Dodam, że jak ściskam mocniej tą blaszkę do elektromagnesu to silnik gaśnie

NBR

Przy mechanicznym regulatorze i amperomierzu w baku kontrolki ładowania nie było.