www.jawa250.fora.pl

waldek

Po pierwsze ściągni sobie schemat elektryczny do twojej Jawy. Na tym schemacie są pokazane połaczenia elektryczne poszczególnych wyprowadzeń stacyjki. Jak zauważysz styk 30 i styk 51 jest zawsze ze sobą połaczony (to są wyprowadzenia amperomierza, który zachowyje się jak drut) - czyli na styku 51 stacyjki czy prądnicy (to są te same styki) zawsze będziesz miał napięcie akumulatora - i tak powinno być. Jezeli silnik nie pracuje - regulator odłącza ten styk 51 i prąd nie płynie do prądmicy (inaczej by się aku rozładował), natomiast jeżeli silnik pracuje i prądnica "ładuje" to styk się załącza i prad lynie sobie do akumulatora - jest ładowanie. Natomiast ty w prosty sposób zwarłeś przewód do masy i zrobiłeś zwarcie (pewnie nieźle się iskrzyło Very Happy

) co spowodowało że amperomierz wychylił się na maksa. I tak powinno być. Natomiast u ciebie problem jest w tym, że stacyjka nie łączy prądu na poszczególne obwody przy odpowiednim położeniu. Wydaje mi się, że coś ją źle poskładałeś albo czegoś w niej brakuje. Zrób prosty test. popatrz jeszcze raz w schemat i zauważ że przy właczonym zapłonie (stacyjka o 1 położenie w prawo) powinien byc połaczony styk 51 - 54. Jezli zewszeż jakimś drutem te styki pod stacyjką z przyłaczonymi oczywiście innymi przewodami instalacji to powinieneś mieś zapłon ( napięcie na cewce zapłonowej). Jezeli połączysz 51 z 57 to powinieneś mieć postój. Jezeli 51 z 56 to światła. (zakładam że reszta instalacji jest sprawna). Po załaczeniu świateł czy postoju oczywiście amperomierz powinien się wychylić na "-" Jeżli przy zwieraniu styków - tak jak opisałem wyżej załączają się poszczególne przewody to na bank masz coś nie tak ze stacyjką.
Życzę powodzenia i wytrwałości. Wink

Tom_KRK

Serdecznie dziękuje za wszystkie wskazówki Very Happy

, w tej chwili nie mam jak sprawdzić stacyjki w ten sposób ale o ile sobie przypominam ten styk 54 w stacyjce miał taki inny ciemny kolor, jakby nie był z metalu więc jest duże prawdopodobieństwo że to on jest wypalony. Jawa zostanie przywrócona do lat swojej świetności i zostanie na pewno w rodzinie. Wcześniej nalezała do mojego dziadka. Powoli też zaopatruje się w potrzebne mi części. W odpowiednim dziale postaram sie w przyszłości zamieścić na bierząco zdjęcia z postępów w remoncie. Jak patrzę na skarby innych użytkowników to serce rośnie ale zazdrość na pewno też. Razz

aker6

Gustaw, po odpaleniu prawdopodobnie masz niższe obroty niż obroty ładowania czyli 1500obr/min, a więc cewka wciąż pobiera prąd na iskrę, a prądnica nie daje prądu ładującego akumulator. Poza tym prądnica jest obcowzbudna więc i ona pobiera chyba tylko przez moment pewną ilość prądu, ale w tym temacie niech ktoś coś dopowie.

waldek

Przypuszczam że amperomierz wychylił ci się na max minus jeżeli podłączyłeś przewód 51 do masy. Tak przynajmniej być powinno. Na tym przewodzie 51 doprowadzonym do pradnicy ( a raczej najpierw do regulatora) będziesz mial zawsze napiecie niezaleznie od tego czy załaczyłeś zapłon czy nie i tak powinno być. Proponuje zrobić prosty test i zmostkować pod stacyjką styk numer 51 i 54. Jeżeli masz resztę ok. to powinieneś mieć sygnał dźwiękowy i zapłon (iskrę) niezaleznie od tego jak jest akurat przekręcona stacyjka. Jeżeli to zrobisz daj znać jaki jest tego efekt. Twój problem da się rozwiązac na odległość ale tylko krok po kroku.
Pozdrawiam. Wink

walgoz

Witam
Podepne sie pod temat.Miałem ciekawy przypadek z amperomierzem.W sierpniu zakupiłem swoją Jawe,po naładowaniu aku sprawdziłem stan intalacji-okazało sie ,że wszystko działa OK,światła,kontrolka biegu jałowego,stop ,iskra sygnał.Amperomierz przy poborze prądu wychlał sie na - , czyli wszystko w porzadku.Przy kolejnej próbie przytrzymalem troche dluzej na światlach i chwili wskazówka amperomierza wychyliła sie max na +, i tak jej zostało Sad

.Nawet odłączenie aku nic nie dało,nadal w pozycji max w prawo.Po wyczyszczeniu gaźnika udało sie odpalic maszyne za 3 kopnięciem(poprzedni właściciel twierdził ,że motocykl nie pali).Zdziwiony ale i zadowlony,że maszyna pali ,wyłączylem sprzęta i wtedy zauważyłem ze wskazówka jest na pozycji 0 ???.Nie mam pojęcia co było przyczyną.Na prądmicy/regulatorze wszystkie śruby regulacyjne są jeszcze zabezpieczone fabryczna farbą.Niestety nie mam ładowania.

TOM KRK - kluczyk nie jest przyczyna,ja też nie mam kluczyka i odpalam srubowkrętem:))

gustaw

po prostu Ci się zaciął amperek;p