www.jawa250.fora.pl

KML

Kilka fotek z operacji wstawiania tulejki w zerwany gwint głowicy:

Głowica, Gwintownik M18x1,5 , wiertło 15,5 oraz tulejka z gwintem zewnętrznym M18x1,5 i wewnętrznym M14x1,25

Rozwiercamy zerwany gwint do średnicy 15,5 mm

Gwintujemy otwór

Wkręcamy tuleję ,trzeba sprawdzić czy po wkręceniu nie wystaje zbyt dużo. Ja u siebie musiałem przyciąć ją jakieś 3 mm , zostawiłem ok 2mm aby później rozklepać

Po wkręceniu rozklepujemy od spodu , zapobiegnie to wykręcaniu się tulejki.

To koniec operacji , świeca w komorze jest delikatnie głębiej (jakieś 2 mm) , wcześniej sprawdzałem jak było bez tulejki i różnica jest minimalna.

Zakładamy głowicę i można latać.

black-dimon

Dobrze jest zastosować klej typu loctait do gwintów.

KML

Mam taki klej ale nie miałem pewności czy wysoka temperatura nie ma na niego jakiegoś wpływu dlatego wolałem zaklepać.
Myślę też że dwa różne materiały (stal i aluminium) zapieką się w końcu jak robią to śruby i też powinno to dodatkowo trzymać

mradamf1985

Nawet czerwony loctite po rozgrzaniu do 180 stopni puszcza więc nie wiem czy jest sens, lepiej zaklepać. A jeszcze kiedyś jeden fachnam mi mówił, że nigdy nie robi gwintownikiem wykańczającym czyli 3, tylko dwoma pierwszymi.