www.jawa250.fora.pl

bondziu36

Witam:) Wczoraj pojechałem jawa do mojego dziadka trasa okolo 30 km w jedna strone. Jawa szla ja burza z predkoscia 60-70km/h bo wiecej nie chce szkoda mi silnika. Dojechalem bez problemow nic sie nie działo postała u dziadka pare godzin chce wracac i slysze takie piekne syczenie z pod głowicy. I teraz mam takie małe pytanko bo Ona stracila kompresje tam wypluwala troche oleju z cylindra mam taka podkładke miedziana (dziadek kiedys sam zrobil) ale czym to jeszcze uszczelnic?? Jakims silikonem czy co? Bo juz nie chce odpalic:((

black-dimon

Zrób nową uszczelkę i posmaruj smarem do łożysk, jeśli głowica nie jest zwichrowana powinno być ok.

bondziu36

Ok to jutro zaczynam sie za to zabierac Smile

MARCIN_B

nowa uszczelka miedzowa i tyle i będzie spoko , z własnego doświadczenia uszczelki oferowane na allegro są do niczego i dalej będzie przepuszczać , najlepiej dorobić trochę grubsza i będzie ok

bondziu36

no dzis dziadek pol dnia dorabial nowa grubsza miedziana podkładke jutro odpale to zobacze co bedzie z tego:)

krzysiekwojcicki

A może sprawdź głowicę czy nie jest trońkę powichrowana tak miałem i wyrównałem ręcznie blat stołu ,szyba papier 500 i można sprawdzić.

bondziu36

Maszyna jezdzi Smile

dzis wrociła o wlasnych silach do domu Razz

krzysiekwojcicki

to co to było jeśli można zapytać

bondziu36

Dorobilismy z dziadkiem nowa podkladke miedziana troche grubsza niz byla i działczy Smile