www.jawa250.fora.pl

Jawsim

W zasadzie mocno się kiedyś zdziwiłem jak po kapitalnym remoncie silnika biegi wchodziły opornie i miały tendencję do wyskakiwania.Wiedziałem jedno-skrzynię złożyłem poprawnie.Obejrzałem mechanizm przełączania biegów-OK.To co u licha?! A powodem tego była zła regulacja automatu sprzęgła-naprężenie wstępne było zbyt małe i luz miedzy małą dźwigienką automatu i krzywką wysprzęglającą był odrobine za duży co powodowało,że podczas zmiany biegów dźwignia wykonywała większy ruch ( dźwignia zmiany biegów) i zamiast włączyć kolejny bieg to potrafiła wykonać 1 i 1/2 skoku i zgrzyt. Za małe naprężenie wstępne jest też powodem trudności w włączaniu "luzu" przy pracującym silniku gdy stoimy w miejscu. Również włączenie 1 biegu jest hałaśliwe. Żeby to załatwić na cacy należy- wymontować automat sprzęgła i wyszorować go dokładnie,po czym spryskać wd-40 i pędzelkiem potraktować olejem ,np przekładniowym.Nie smarujmy smarem-raz,że bardziej łapie on brud a dwa,że chłonie wilgoć. Jeśli nie ma kulki między laskami popychacza sprzęgła to można ją dać w otworze na popychacz w automacie wysprzęglającym.I tam również kilka kropli oliwki. Kulka ma wiele zadań,ale między innymi nie dopuszcza do rozregulowania się samoczynnego sprzęgła ( śruba regulacyjna stoi w miejscu podczas gdy laski popychacza się obracają razem z koszem sprzęgłowym przy gęstym oleju-zimnym silniku.Pierwsze co regulujemy to wstępne naprężenie- śrubą regulacyjną. Linkę całkowicie luzujemy i u góry i na dole,a najlepiej to sprawdzić,czy nie jest spękana,jesli nie to warto ją wyjąć z pancerza ( w jawie to świetnie rozwiązali z tym skręcanym kołkiem na dole) wytrzeć i nasączyć olejem. Następnie dokręcamy śrubę regulacyjną aż do momentu jak całkowicie przestanie być wyczuwalny luz na pierścieniu obrotowym dźwigienki automatu-przylgnie on do krzywki. Wtedy wystarczy odrobinę wykręcić śrube regulacyjną żeby wyczuwalny był minimalny luz między krzywką a dźwigienką. Dopiero wtedy regulujemy naciąg linki przy automacie i na końcu luz na klamce-około 1-2 mm. Nie ma co przesadzać z tym luzem bo naprawdę wystarczy odrobina. To tyle. Szerokiej drogi.

aker6

ja dodam iż instrukcja obsługi mówi że między krzywką a rolką ma być luz 0.05mm (ciekawe jak tam wsunąć listek żeby go nie pokrzywić ;P)
No i że ostateczną regulację trzeba dokonać metodą prób, bo zdarza się że sprzęgło się ślizga, wtedy wykręcamy trochę śruby.
Dobrze było by również sprawdzić gdzieś moc sprężyn, i wyregulować podkładkami tak aby wszystkie potrzebowały mniej więcej równej siły do zciśnięcia
Zresztą poczytajcie Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

u mnie były równej długości, ale stwierdziłem że są trochę bardziej miękkie niż jak były nowe i dałem po milimetrowej podkładce pod każdą

rafciojawa

jeżeli wyskakują biegi to nie znaczy ze to wina sprzęgła,stawiał bym raczej na automat,sprzęgło można wyregulować ale jeżeli mamy wyrobiony slizg na krzywce to za dużo nie zrobimy!!

Jawsim

Napisałem,że powodem wyskakiwania biegów u mnie była zła regulacja. Nie jest to ogól oczywiście,ale i to jest przyczyną.

gustaw

U mnie tez był właśnie problem bo 4 bieg zaczął wyskakiwać po przez źle wyregulowane sprzęgło.

SZAJBUS_SzeF

Dobrze wyregulowane sprzęgło to moim zdaniem podstawa! Osobiście robię to "na oko" metodą prób i błędów i zawsze jest dobrze. Smile

Jawsim

Bo nie ma innej metody skutecznej- tzn finalny efekt zawsze jest na oko- wszak mechanizm nowy nie jest.

Domin89 · Wysłany: Nie 22:25, 29 Mar 2009 Temat postu:

witam

Wie ktos może jaka jest grubosc korka w nowych tarczach sprzęgłowych do jawy 250? Od poczatku mojej zabawy z jawa mam problem ze sprzęgłem, albo ciagnie albo sie ślisga, nie mówiąc o strasznym zgrzytaniu podczas włączania po odpaleniu jedynki.

Kupował ktoś ten komplet chinek z allegro?? Moze ktos wie czy to sie dobrze spisuje. Jakos kształt korka mnie odstrasza a i ofert kupna na to za bardzo nie ma... Razz

Pozdrawiam...
[link widoczny dla zalogowanych]

aker6 · Wysłany: Pon 17:58, 30 Mar 2009 Temat postu:

miałem w nowych tarczach ze starych zapasów korki o grubości 3,2-4mm, trzeba było je troche podocierać Wink

black-dimon · Wysłany: Wto 15:45, 31 Mar 2009 Temat postu:

ja mam w mojej 354 zrobione z korków od "szampana" i też działa Very Happy

Jawor · Wysłany: Wto 20:22, 31 Mar 2009 Temat postu:

z tego co pamiętam było coś napisane w "Świecie Motocykli" na temat usprawnień sprzęgła w Jawie... O wypełniaczach do 350 napewno... hmm zobacze Very Happy

wojtex

U mnie dośc ciężko wchodzi jedynka (na zimno to aż strach wrzucac) ale jak podkręce sprzęgło to znowu ślizga się na wysokich obrotach. Dotąd do skrzyni lałem Hipol ale wyczytałem na forum,że to nie jest najlepszy wybór, że zdecydowanie lepszy jest Lux 10. Czy tak faktycznie jest? Jeśli tak to czy mogę tak po prostu spuścic Hipol i wlac Lux 10? ...A może te moje problemy z biegami to nie wynik złego oleju tylko zużytych tarcz?

Marcinu

Jeśli chcesz wymienić olej na inny to wystarczy tylko, że stary spuścisz wtedy gdy silnik będzie rozgrzany.
Proponuję żebyś też nalał setkę lub dwie nowego oleju zanim jeszcze zakręcisz korek spustowy -tak dla przepłukania.
Jawa nie ma tak skomplikowanej skrzyni jak współczesne motocykle czy samochody i nie odczuje drastycznie zmiany oleju ale prawdą jest, że na luxie10 chodzi najlepiej.
Ja też mam dokładnie tak jak ty z tymi biegami.
Musisz to ustawić zgodnie ze wskazówkami kolegów.
Cierpliwości życzę.

waldek

A czy udało sie komus sprzegło wyregulować do tego stopnia żeby przy wrzucaniu jedynki nie zgrzytało, przy niskich obrotach silnik nie gasł no i zeby oczywiście nie slizgało sie ?? Czyli jednym słowem zeby pracowało tak jak sie tego nalezy spodziewać po dobrym sprzęglę. Laughing

Pozdrawiam

gustaw

nie mogę powiedzieć ze mi się udało bo to kwestia wprawy i robię to bez problemowo