www.jawa250.fora.pl

hofek · Wysłany: Czw 22:13, 04 Mar 2010 Temat postu:

jak tylko znajdę zaraz podeśle link (spokojnie rozluźnij łuda człowieku) Smile

hofek · Wysłany: Czw 22:43, 04 Mar 2010 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

Jestem też w trakcie odrestaurowania Junaka, ale zasada jest dokładnie ta sama więc proszę Aker czytaj bardzo UWAŻNIE szczególnie końcówkę bo jak ja mówię że czytałem to czytałem !!!

I nie frasuj się tak na przyszłość Smile

a ja chylę czoła i przepraszam za drobne przejęzyczenie.
Pozdro Hofek

gustaw · Wysłany: Pią 7:09, 05 Mar 2010 Temat postu:

myślę ze tam jest jednak troszkę inaczej bo tam jest rozrząd i są luzy , a jeśli masz jawę po generalce to takich luzów nie ma bądź są prawie nie wyczuwalne . A w dodatku to w każdej jawie zapłon się ustawia inaczej bo to co jest napisane w książce to są dane fabryczne - wyjściowe do dalszej regulacji. Jeśli są naprawdę luzy na układzie korbowym to można ustawić tak jak mówisz .. no ale luzów na nie być ( według twojej książki ) .

Spokojnie przecież to tylko wymiana zdań Hofek

hofek · Wysłany: Pią 15:51, 05 Mar 2010 Temat postu:

wszystko się zgadza i masz w 99% rację, tylko ja wychodzę z założenia całe życie że jak do końca czegoś nie jestem pewien to uważnie podkulam ogon i słucham "starszych" i się nie unoszę jak ktoś zwraca mi uwagę.
Po za tym wydaje mi się że forum jest własnie po to by takie sprawy rozwiązwać otawarcie żeby wszyscy brali z tego jakieś doświadczenie

Dla tego to co napisałeś rozwiązuje na zawsze problem kręcenia srubą czy to w lewo czy w prawo Smile

pozdro i szacun Hofek

aker6 · Wysłany: Nie 12:21, 07 Mar 2010 Temat postu:

skok międzyzębny ma wpływ w junaku bo tam nie masz czym pokręcić wałem (jak w jawie- śrubą prądnicy) więc kręcisz a właściwie pukasz w kopniak który jest z wałem nie jest połączony bezpośrednio tylko zębatkami

a luz promieniowy który mógłby mieć jakieś znaczenie w nowym silniku zawierał się w przedziale 0,008-0,013 więc nie ma prawa mieć znaczenia. Luz kwalifikujący do remontu 0,09-0,13 już jakieś znaczenie może mieć, jednak nie sądzę aby większość z nas ustawiała zapłon czujnikiem zegarowym, a większy wpływ na ustawienie może mieć leciwość płytki na której znajduje się przerywacz i wyrobienie plastikowej tulejki przerywacza

hofek · Wysłany: Nie 19:35, 07 Mar 2010 Temat postu:

zgadzam się z tym co piszesz, ale ja ustawiam na taki czujnik bo posiadam go od czasów szkolnych potrzebny był do pracy dyplomowej, ale oprócz eksploatowania tulei w przerywaczu pamiętaj że ściera się materiał styku z krzywką (nie pamiętam nazwy) i na dobrą sprawę po przejechaniu juuż 1700 km na wskaźniku zmiana jest o 1mm skoku przed GMP nie wyczuwalna przy ustawianiu na tzw szprychę.

tyle co pamiętam ze szkoły.