www.jawa250.fora.pl

adbok

Czesc,
Jak wyglada sprawa z chlodzeniem silnika w jakie 356 ?
Jak wszyscy wiemy nasze motory chlodzone sa powietrzem co oznacza, ze zbyt intensywne uzytkowanie moze "zabic" silnik Sad

Jak jezdzic aby unikac przegrzania ?
Czy po odpaleniu odczekac ta minute czy dwie aby silnik nabral odpowiedniej temperatury ?

Slyszalem ze jadac w dluzsza trase nalezy robic dosc czeste przerywy.
Zgodzicie sie z tym ?- pytanie co ile sie zatrzymywac ?

Pozdrawiam

Jawor

wszystko o czym piszesz jest kwestią doświadczenia i prawie każdy motocykl różnie się charakterystyką jazdy...

Motocykl przed jazdą powinien pochodzić sobie z minute żeby złapał temperaturę.

Smile

aker6

ja zazwyczaj robię przerwy co 1-1,5h jazdy, zupełnie wystarcza i tyłek może odpocząć

adbok

gustaw

Silnik najlepiej pracuje w temperaturze więc jaki sens ma przerywana jazda - nie wiem . Często się zdarza że wsiadając na jawę zatrzymuje się tylko przy tankowaniu.

sachs98

zJawę baaardzo ciężko przegrzać. W przypadku np mz ts to inna sprawa.

adbok

sachs98

Nieno to przesadził z tymi 60 km. Mz TS jest sprzetem na tyle wysilonym, że tam by było dobre chłodzenie cieczą. Ja miałem problemy w przypadku gdy były podjazdy pod góre , zjazdy ,teren itp.

muczos

Ja nie mam żadnego problemu z chłodzeniem w CZ 175/450, w trasie wogóle się nie zatrzymuję, bo pęd powietrza dostatecznie chłodzi silnik, co innego gdy jedzie się z pasażerem pod stromą górę na 1-2 biegu, wtedy przydają się przystanki. A zaraz po odpaleniu zimnego silnika ok. 1km jadę delikatnie, bez "pałowania" i to wystarcza na rozgrzewkę, zresztą moja CZ wchodzi na wyższe obroty tylko wtedy gdy silnik osiągnie odpowiednią temperaturę.