www.jawa250.fora.pl

muczos

Panowie, mam problem z CZ. Od remontu ma zrobione jakieś 1200km, z powodu braku papierów dotychczas była jeżdzona wokół komina z małymi prędkościami i chodziła normalnie, ale teraz gdy ją trochę przegonię na trasie to po nagrzaniu silnika coś strasznie łomocze na średnich i wysokich obrotach im bardziej odkręcam przepustnicę i trochę traci moc. Gdzie szukać przyczyny? Myślałem że to przez za wczesny zapłon, ale opóźnienie nic nie zmieniło. Gaźnik wyregulowany według instrukcji. Dźwięk jest taki metaliczny, podobny do tego gdy korbowód i łożyska wału mają duże luzy, ale one są w porządku, bo niedawno ściągałem cylinder i poza luzem na połączeniu sworzeń-piasty tłoka nie stwierdziłem nic niepokojącego. Czy to może być przez ten luz?

Jawor · Wysłany: Pią 22:30, 29 Mar 2013 Temat postu:

Silnik podczas jazdy przy energicznym dodaniu gazu powinien wydawać dźwięki które wraz ze wzrostem obrotów będą cichnąć. To jest oznaka dobrze dostrojonego silnika.

Czy na wyższych obrotach dławi się i nie reaguje na gaz? "Czterotaktuję"? Jaki kolor świecy?

muczos · Wysłany: Pią 22:38, 29 Mar 2013 Temat postu:

Długo jeździłem z samozapłonami (nieszczelna głowica i źle ustawiony gaźnik), ale teraz mieszanka jest ok, czterotaktuje tylko na zimnym silniku przez ok. pierwsze 200 metrów jazdy (od samego początku tak ma, czy na ubogiej mieszance, czy na bogatej to samo). Reaguje na gaz dobrze, tylko po nagrzaniu czuć spadek mocy pod obciążeniem i ten hałas. Świecy jeszcze nie wykręciłem bo trochę się wymarzłem Smile

Jawor · Wysłany: Pią 22:46, 29 Mar 2013 Temat postu:

Musisz zerknąć na świece. Zobaczymy co ma do powiedzenia. Podaj jeszcze jej ciepłotę...

jurek_j · Wysłany: Sob 9:07, 30 Mar 2013 Temat postu:

A ja spytam tak, łańcuch i zębatki w jakim są stanie? Kiedyś w 50 typ 20 momentalnie zestaw odmówił posłuszeństwa, nie dało się jechać powyżej 40km/h...

muczos · Wysłany: Sob 9:43, 30 Mar 2013 Temat postu:

Łańcuch był kupiony słabej jakości, trzeba wymienić. Ale dźwięk jest taki sam na wszystkich biegach i to raczej nie to. Świeca to Iskra F80, przerwa 0,7mm, kolor brązowy z tym że elektroda boczna wygląda na przegrzaną, bo ma fioletowe przebarwienia, a środkowa ma taki siwy kolor. Nie wygląda na typowo ubogą mieszankę, może to wina źle dobranej ciepłoty?

Jawor · Wysłany: Sob 14:33, 30 Mar 2013 Temat postu:

Przerwa dość duża. Być może mostkuję pod ciśnieniem przez co źle zapala mieszankę.

Pierwsze co to bym kombinował ze świecami. Kilka ciepłot, różne odstępy.

[link widoczny dla zalogowanych]

seba · Wysłany: Sob 15:54, 30 Mar 2013 Temat postu:

Ja bym sprawdził luzy na korbowód - sworzeń - tłok. Miałem kiedyś podobny problem w cz350, problemy się skończyły kiedy wymieniłem łożyska w główkach korbowodów. Pamiętam że to dzwonienie było najbardziej słychać jak schodził z wysokich obrotów po zamknięciu przepustnicy.

muczos · Wysłany: Sob 16:48, 30 Mar 2013 Temat postu:

Zmieniłem świecę na F95, ale kolor dalej ten sam. Opóźnienie zapłonu znacznie pomogło, już tak nie stuka, ale myślę że przydałoby się jeszcze doregulować gaźnik, bo prawdopodobnie ma za ubogą mieszankę.

jurek_j · Wysłany: Sob 17:03, 30 Mar 2013 Temat postu:

Znaczy się co, spalanie stukowe? Very Happy

rafal124jdm · Wysłany: Sob 17:16, 30 Mar 2013 Temat postu:

miałem taki sam przypadek,przyczyną był za wczesny zapłon.

muczos · Wysłany: Nie 13:35, 31 Mar 2013 Temat postu:

A macie jakieś sprawdzone wyprzedzenie zapłonu dla 175? Bo na fabrycznym 4mm dzieją się cuda, a na czuja ciężko ustawić.

jurek_j

Kilka innych metod jest, generalnie opartych na przeprowadzeniu doświadczeń.
1. Ustawiasz zapłon na np. 3mm przed GMP, następnie bawiąc się przerwą na przerywaczu ustawiasz tak, żeby silnik najlepiej wkręcał się na wysokie obroty, generalnie motor pracował należycie.
2. Przejście z mm przed GMP na stopnie. Rysujesz sobie w AutoCADzie czy innym programie tarczę wyskalowaną od 0 do np. 35 stopni, nakładasz na obudowę prądnicy tak, żeby przy GMP było 0 stopni, na pokrywie, którą obracasz można jakiś punkt zaznaczyć czy to markerem, czy czymkolwiek innym, żeby wiedzieć ile stopni przestawiłeś... Przestawiasz sobie zapłon co np. 1-2 stopnie, sprawdzasz jak jeździ.
3. Podnosisz przepustnicę o ileś tam mm, znaczy się lekko dodajesz gazu, ale tak, żeby linka była zablokowana, potem kręcisz płytką tak, coby motor pracował na najwyższych obrotach przy danym wyciągnięciu przepustnicy...
Kilka różnych rozwiązań jest? Jest... Smile

Jak coś z tego się przyda, fajnie.

muczos

Przestawiłem dzisiaj na 3mm, ale niestety pogoda nie pozwoliła sprawdzić czy jest dobrze, ale dużo łatwiej odpala.

muczos

Panowie, postanowiłem odgrzać kotleta. Dalej zmagam się z idealnym ustawieniem, bo motocykl dalej nie działa tak jak powinien. Miałem zapłon ustawiony na 2,8mm przed gmp i co zaobserwowałem:
-silnik tarabani przy wyższych obrotach
-jedzie się "ciężko"
-łatwo odpala
-nie kopci
-osiąga ok 80km/h, ale przy podjazdach pod górkę czuć, że brakuje mocy
-słabe przyspieszenie
-na zimnym silniku nie chce wchodzić na wyższe obroty (czterotaktuje)
Następnie rozlutowałem iglicę pływaka i ustawiłem najniższy poziom jaki się da (dalej nie mogę obniżyć, bo zatapiacz nie dosięgnie, pływak jest trochę poniszczony i był już kiedyś naprawiany)
-silnik przestał hałasować
-osiągi nie zmieniły się
Potem przestawiłem zapłon na 4mm wg instrukcji:
-silnik zachowuje się tak samo jak na początku z tym, że zaczął trochę dymić
-minimalnie lepiej przyspiesza

Nie wiem już co robić, czy wymiana pływaka załatwiłaby sprawę? Czubek iglicy pływaka wygląda na zużyty, ale jest szczelny.
Gaźnik 2924 SBD chyba 12
Dysza główna 98
Dysza wolnych obrotów 42
Iglica na 2 ząbek od góry
Przepustnica jest już trochę wytarta i ma luz
Skład mieszanki wyregulowany przyrządem [link widoczny dla zalogowanych]
Opony napompowane, hamulce nie obcierają, olej z paliwem w proporcji 1:50.
Nie za bardzo reaguje na regulacje zapłonu i gaźnika.

Ma ktoś jakieś pomysły? Ile taka 175 powinna jechać nie męcząc się?