www.jawa250.fora.pl

tymon

Witam jestem od niedawna użytkownikiem jawy 356 i chce ją odrestaurować, na razie zabrałem się za remont silnika i mam takie pytanie, w mojej jawie na wale znajduje się pierścień aluminiowy z dwoma śrubkami , śrubki te były wkręcone przez łączenie karterów niewiem w jakim celu znajduje się tam taki pierścień. Jeśli ktoś wie to proszę o odpowiedź.
Szukam też schematu silnika i katalogu części. Pozdrawiam

Jawor

Ty masz Jawę 350 a nie 175. Przekładka to "czoło wału", dzieli komorę korbową na pół dzięki czemu tłoki mogą pracować "oddzielnie".

Daniel_354

Tak jak kolega napisał w Jawie 356 nie ma czoła wału. Możesz dodać zdjęcia Twojej jawy??

tymon

to jest silnik 175 mam w nie tylko jeden tłok

Jawor

czyli masz coś takiego http://www.jawa250.fora.pl/usprawnienia-patenty,2/usprawniamy-jawe-250,2128.html 2 Strona artykułu. Przeczytaj a będziesz wiedział po co to jest. Smile

tymon

Dzięki. czyli to taki tuning z czasów PRL. Kupiłem nowy korbowód i tłok na 3 szlif, cylinder daje do szlifu czy powinienem założyć z powrotem ten pierścień i włożyć korki w wał? Czy lepiej go nie zakładać. Ale wtedy muszę zaspawać lub w inny sposób zaślepić te dziurki po śrubach w karterach. Proszę o radę bo nie wiem co mam robić… Sad

353-tuner

jeśli ktoś wcześniej jeździł z tym i nie przeszkadzało mu to w niczym a wykonane jest fachowo to ja bym zostawił- taki pierścień zmniejsza ,,pojemność szkodliwą skrzyni korbowej,, poprawiając wymiene ,,ładunku,, świerzej mieszanki i szybkość jej przepływu, jeśli masz to włożone to możesz sprawdzić czy wymiary okoien w cylindrze też ktoś nie zmienił- no i najważniejsze- porównaj stary tłok z nowym bo może mieć podcięcia od strony gaźnika zwiększające czas otwarcia okna dolotowego oraz fazki na denku w miejscu gdzie są kanały przelotowe, te okienka po bokach w tłoku też mogą być zmienione, dobrze było by też aby nowy tłok zbliżyć ciężarem do starego (ważąc kompletami - stary sworzeń, tłok, pierścienie i zabezpieczenia- oraz to samo nowe) różnica nie powinna przekraczać 5 gramów, głowice tez można porównać z oryginalną czy jest stopień sprężania zwiększony- jeśli kompleksowo ktoś kombinował przy tym wszystkim to są dwie opcje- albo motocykl lepiej będzie jeździł, albo jeśli ktoś był amatorem to może być do kitu charakterystyka momentu obrotowego i jak bedziesz przyśpieszał bedziesz czuł ,,dziury,, w obrotach- jeździłem kiedyś na takim silniku który do 4000/4500 jechał ok, później normalnie jak by koniec obrotów miał, do 5000 tragedia , jak by na gaźniku od komarka jechać hayabusą, a później nagły strzał do 6500/7000- źle rezonans dolotu i wydechu zestrojony był i jeszcze kilka czynników
generalnie jeśli jest tylko wypełnienie założone i nic więcej to itak korzystnie wplywa na prace silnika przy wyższych obrotach kosztem ,,elastyczności,, silnika ale aby było to uciążliwe to skrzynia korbowa musiała by być super wypełniona(zeszlifowany korbowód, krążki na wale od wewnątrz i na zewnątrz po jego wcześniejszym stoczeniu itd) ja mam u siebie też wypełniacz i korki Smile

a w 354 którą kupiłem jakiś czas temu ktoś równieź wykonał PRL-tuning, na wiosne zobacze jaki był efekt cudzej i mojej pracy 354 i mojej w 353

353-tuner

różnymi dwósówami jeździłem , niektore 12 000/ 13 000 tysięcy obrotów kręciły ale to wszystko pikuś w porównaniem z jawą 250 Smile

można jechać na tak niskich obrotach jak na mało którym silniku współczesnym- elastyczność jest świetna, dlatego nie wprowadzałem u siebie drastycznych zmian bo nie miałem na celu maximum mocy tylko usprawnienie silnika aby łatwiej radził sobie w trasie. wole dojechać do rumuni i z powrotem jadąc 90km/h aniżeli przejechać 2 km z prędkością 150 i robić kolejny remont generalny Smile