www.jawa250.fora.pl

Misiek89gdz

Ahoj,
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Muszę trochę spasować jeszcze osłony boczne. Zrobić klakson, pomalować czymś szkiełko tylne, pozostała jeszcze ostatnia partia rzeczy do chromu. Jawa świeci, ostatnio zrobiłem stopa, hamulce działają. Nawet się przejechałem przy garażach, ale jeszcze muszę podregulować sprzęgło i gaźnik. Pracy od groma, czasu mniej Wink

// taką farbę kupiłem do zabezpieczenia zbiorników, zakupiona ilość ma starczyć na 2 zbiorniki więc i mustang dostanie zabezpieczenie antykorozyjne. Co ciekawe jest tu napisane, że farba ma własciwosci uszczelniajace.

Misiek89gdz

Witam ponownie,
Zanabyłem bak do jawy, mam nadzieje ze nada sie do chromu, jak nie to bedzie bakiem zastepczym, ktory sobie po prostu polakieruje. Posiada kilka wgniotek
, ale w srodku jest bardzo czysty i co najwazniejsze szczelny.

Nie moge poradzic sobie z klaksonem, po podłączeniu go od razu wywala bezpiecznik,. Wczoraj wieczorem stwierdziłem, ze w przewodach cały czas jest napięcie z akumulatora? Z pozostałymi pierdołami jakoś sobie radzę ma zasadzie dwa kroki do przodu jeden do tyłu Wink

Przyszły zamki z nierdzewki, ale jakieś krzywe te wcięcia, będe je zwracał, bo kiepsko to wygląda. Szkiełko tylne prysnąłem ral 3000 ale chyba za jasne wyszlo.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

seba

Co do klaksonu to tam zawsze jest prąd na przewodach, ponieważ przełącznikiem zwierasz do masy, więc napięcie musi być cały czas podawane. Jeżeli zwiera CI klakson tzn że gdzieś masz uszkodzoną tą plastikową tulejkę izolującą wszystko od masy.
Jeżeli chodzi o zamki to oryginalne też nie są prostę, moje maja wycięcie w kształcie jakby 1, dziubek wskazuje górę wtedy możesz otworzyć schowek.

Misiek89gdz

No to teraz mam dylemat czy te zamki zakładać :/ sklep mówi ze cala partia taka przyszła, więc jedynie mógłbym wziąc z powrotem kasę i czekać na inne. Muszę się przyjrzeć temu klaksonowi dzięki za cynk.

Misiek89gdz

No i zamki ostatecznie założyłem, trudno najwyżej kiedyś się zmieni. Dziś odpaliłem jawę na drugim gaźniku (Pacco) i jakoś mam wrażenie, że lepiej na nim jawa chodzi.

Tak w ogóle nic mi tam niepokojącego nie terkota?

https://youtu.be/9iM8hjuG9m0

seba

Moim zdaniem dzwoni coś w silniku.

Misiek89gdz

Po osluchaniu stwierdzam, że to z cylindra, wydaje mi się, że to pierścienie, jeszcze będę badał ten temat.

Misiek89gdz

Seba czy mógłbyś mi wskazać o jaką plastikową tulejkę w klaksonie chodzi?Nie mogę sobie poradzić z tym klaksonem, choćbym nie wiem jak go złożył to mam ciągle zwarcie, miernik na testerze ciaglosci przewodu piszczy, gdy koncowki przykladam do miejsc podlaczen wiazki. Nie ma za to zwarcia pomiedzy obudowa klaksonu a jego wnetrzem. Najlepsze jest to, że przed wymiana srubek i przemalowamiem tylu dzialal jak nalezy.

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

seba

jak bedę w garażu to sprawdzę u siebie

Misiek89gdz

Wlasnie bylem w garazu i okazuje się, że problemem jest blaszka w przełączniku kierownicy, odgina się i powoduje ciągłe zwarcie. Po wyjęciu obudowy przełącznika klakson moze byc podlączony, a dopiero zwarcie do masy powoduje dzialanie klaksonu.
Niestety mam trudnośc z jego wyregulowaniem bo ciagle tylko blaszka robi "pyk", no ale jest to jakis krok do przodu juz Smile

Misiek89gdz

Dzyndzla kupilem za 25zl z epoki do kivacki i dziala pieknie, teraz na podstawie tego dzialajacego postaram sie doprowadzic ten poprzedni do ladu, lub po prostu odmaluje ten nowy i podmienie chromowana ramkę. Z tym ze lakierowanie musi poczekac na lepsze tempreratury, Przy takich mrozach niestety nic sensownego sie nie zrobi Wink

Tak poza tym to posucha w temacie.

Edit: no i oba dzyndzle rozebrałem, nagle zrozumiałem, że cały czas montowałem membranę odwrotnie, przez co nie sięgała ona do styków.... Skręciłem odwrotnie i co? Działa... teraz mam dwa sprawne dzyndzele 😁 final akcji najlepszy z najlepszych.

Jawor

W silniku to nie przypadkiem przepustnica terkocze od wibracji? Daj deczko gazu (napnij linkę) i zobacz czy dalej dzwoni.

Misiek89gdz

Gaźniczek nowy pacco, jawa ladnie odpala, jeszcze musze dyszę główna podmienić. Dzis nawet sobie odpaliłem ja zeby popyrkała.
Dzwonienie jest zapewne spowodowane tym, że założyłem cylinder wraz z tłokiem które kupiłem w komplecie. W efekcie czego nie wiem kto robił szlif i jakiej on jest jakości. Głupi byłem, kupę kasy wydałem, ale to było już dawno i tego błędu nie popełnie. Mam drugi nomimalny cylinder, wyda na 1 szlif pewnie ale znowu muszę to wysyłać bo u mnie w grudziądzu robią takie szlify ze też wszystko dzwoni..
Na razie czekam na chromy drobiazgów., a Jak się odbuduje finansowo to wyślę bak do chromu.

Misiek89gdz

Witam, czy udało się może komuś w kivaczce ustawić podnóżki malsymalnie do dołu? Z prawej strony nie będzie problemu, bo to kwestia regulacji hamulca nożnego na wieloklinie, z lewej gorzej, bo biegi trzeba jakoś wrzucać.
Poza tym cylinder wrocil ze szlifu i reszta chromow również. Zostal nieszczesny bak Wink

a tak poza tym duzo skladania zostalo.... niedlugo powrzucam jakies zdjecia jak bedzie co pokazac nowego.

Misiek89gdz

Wrzucam filmik dopiero teraz, bo wcześniej nie było co. Cylinder po szlifie póki co nic nie dzwoni. Poza tym dużo zrobiłem innych rzeczy.

Nowo pochromowany odbłyśnik otrzymał zrobioną przeze mnie brakującą blaszkę regulacyjną, złożyłem przednią lampę, okazało się jeszcze, że dól aluminiowy był nieco wygięty ale dało radę to naprostować i górna lampa nie wyskakuje już z zatrzasków, spasowałem osłony boczne ogarnąłem kedry, schowki boczne, Wszystkie światła działają, hamulce też. Robiłem wiele więcej, ale przez tak długi czas już po prostu nie pamiętam wielu rzeczy...Jawa jeździ choć jeszcze nie jest wyregulowana, ale przyspiesza żwawo.

Stwierdziłem, że bak odmaluje wraz z nowymi szparunkami zostawiając rdze na nim + do tego zardzewiałe tłumiki, wszyscy robią na laleczki ja zostawie taki " rust style" tym bardziej, że ceny wszystkiego rosna jak szalone, a ja jeszcze ślub we wrześniu biorę Smile

przyszła małżonka już pytała czy może jeżdzić na mustangu, bo fajnie by było razem pojezdzic Wink

Podsumowując zostało pomalować bak, wyregulować gaznik, ogarnąc rolgaz z linką gazu, doszczelnić tłumiki no i chyba na tyle.. rejestracja za rok na żółte. Kolejne rzeczy zaczną wychodzić jak zacznie jeździć.

Aha dzwoni luźna klamka.

https://youtu.be/lOFnAVzYKU8