www.jawa250.fora.pl

Misiek89gdz

W sumie głupia sprawa, nie mogę umieścić cylindra, nie mieści się tak jakby kartery były za ciasne. Mam dwa cylindry, oba nie wchodzą. (Jeden, który już był w silniku) Zakładam, że za mocno ściągnąłem śruby. Mogę je nieco poluźnić bez utraty szczelności?

seba

Nawet musisz, ale tylko te co są przy komorze korbowej, co pół obrotu sprawdzaj czy wejdzie.

Misiek89gdz

No i ładnie weszło. Może ktoś z szanownych forumowiczów ma niepotrzebną starą szpilkę cylindra? ;D U mnie jedna jest nie od parady i do tego z poryranym gwintem, więc jest bezużyteczna.

ZETON

Misiek89gdz

[link widoczny dla zalogowanych] - tutaj brakuje jakiejś tulejki. Czy to jest to:
[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] tutaj brakuje innej? Takiej jak ta mniejsza?:

[link widoczny dla zalogowanych]

Tych elementów na pewno nie było przy rozbiórce..

ZETON

Misiek89gdz

Dzięki za potwierdzenie, już skompletowałem zamówienie na 4motor.Mnie to intryguje ta krótsza tulejka z 3 linku, gdzie ona przypada?

Misiek89gdz

Niestety, to nie ta tulejka.. Napisałem do sklepów z zapytaniem czy coś takiego mają, ale wątpie. Czy ktoś z forumowiczów ma możliwość sprawdzenia wymiarów ustrojstwa, którego brakuje na tym zdjęciu:
[link widoczny dla zalogowanych]

seba

A możesz zrobić inne zdjęcie? Np na wprost? Nie jest to dziurka do wkręcenia śrubki od regulacji linki?

Misiek89gdz

Nie nie niee, na innym forum w nocy napisali mi, że kołek o średnicy 6mm i długości 26mm więc po prostu dorobię. Tak u nich to wygląda:
[link widoczny dla zalogowanych]

U mnie natomiast jest tak: [link widoczny dla zalogowanych]

Lewa strona i góra zrobione. Teraz skupiam się nad prawą stroną. Wymieniłem platyny, krzywkę i szczotki. Polutowałem kable..

Misiek89gdz

Dziś niewiele zrobiłem, ale udało się dorobić kołek ze starej jawowej śruby Very Happy

[link widoczny dla zalogowanych]
Pasuje bardzo ładnie.
Polutowałem resztę kabelków i umieściłem iskrownik. Niestety ktoś uszkodził gwint iskrownika, poprawiał go, rozwiercał... niby na sucho śruba się wkręcała, wydawało mi się ok. Teraz na iskrowniku okazało się że się obkręca :/ mogłem wcześniej pomyśleć gdy kartery były w rozsypce żeby jakoś naprawić ten gwint. Teraz: Albo zastosuję te sprężynki do naprawiania gwintów, albo zawiozę komuś kto mi to zaspawa, nawiercilbym nowy otwór i nagwintował go...

Generalnie chciałbym już dziada odpalić, przyznaję się, iskrownik reanimuję trochę na skróty, aby była iskra i odpalił... później mogę się już bawić...

Edit: gdybym się uparł to mógłbym dać niebieski klej do gwintów i by trzymało, no ale nie o to chodzi żeby druciarstwo uprawiać Wink

Misiek89gdz

Takie coś dziś znalazłem przy czyszczeniu ramy Wink

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
Czuje, że czeka mnie jeszcze wiele niespodzianek Smile

Misiek89gdz

Gwint iskrownika naprawiony. Na próbę zrobiłem instalację na krótko - jest iskra, teraz muszę załatwić gaźnik i można spróbować odpalić. Następnie zabrałem się za układ wydechowy. Mając złe doświadczenia z dławikiem w mustangu bardzo się tego bałem, na szczęście poszło gładko. W sumie wygląda to jak niewybuchy z 2 Wojny Światowej Very Happy

na koniec sprawdziłem z ciekawości prędkościomierz i śmiga Smile

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Misiek89gdz

Dziś wypaliłem wydechy, ładnie się oczyściły z nagaru i zalałem silnik olejem. Zdecydowałem się na Motul, zobaczymy jak się będzie sprawował. Czekam na gaźnik i już chcę usłyszeć jak gada.

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Misiek89gdz

Cd. Prac..

[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

Złożyłem wyczyszczone tłumiki, ale chyba zrobiłem to źle, powinny wejść 2 nakrętki, a mi mieści się tylko jedna, gdy mocniej skręcam całość to zawleczka się wygina i pręt wypada z dławika (może po prostu g... zawleczki)
- dorzuciłem pod tą jedną nakrętkę podkładkę, ponieważ otwory w końcówkach tłumików są zdeformowane i pręt z nakrętką by wypadł ).
Generalnie zrobiłem to tak:
-Włożyłem dławik do tłumika
- włożyłem w to wszystko długi pręt z gwintem na końcu (tam gdzie powinny być 2 nakrętki)
- przez duży otwór dławika przy pomocy szczypiec włożyłem zawleczkę do tego długiego pręta, dzięki temu nie wypada z dławika
- po zewnętrznej stronie dławika dałem podkładkę i nakrętkę, żeby pręt się nie cofnąl i zeby dokręcić końcówkę tłumika. Niby jest złożone, ale czuję, że to nie to. Całość uszczelniłem sznurem do kominków.

Poza tym zalałem zbiornik fosolem, wrzuciłem stare nakrętki i gwoździe, potańczyłem wymachując bakiem Żeby trochę rudej ze środka usunąć. Dopóki nie znajdę fajnego baku to będzie ten.