www.jawa250.fora.pl

Stasiek

Rozwiązałem problem z oprawką przedniej żarówki.
w poście wyżej przedstawiłem niepasujący zestaw.
Udał mi się kupić kompletną przednią lampę z gniazdem żarówki.
Poniżej zdjęcie kompletnej (działającej) przedniej oprawki żarówki.
[link widoczny dla zalogowanych]

mcha

W pierwszym poście dot. lampy miałeś złą nakładkę z allegro, u mnie jest taka plastikowa [img]http://i3.fmix.pl/fmi152/d37d1364002261cd50dad355[/img] (lepszego zdjęcia nie mam).
A ten drugi zestaw nie wiem od czego jest, bo żarówka postojowa powinna wchodzić oddzielnym otworem poniżej głównego. Na zdjęciach nie widać czy masz taki o twór czy nie. Jeśli nie to cały odbłyśnik masz inny bo u mnie nie ma nacięcia na podświetlenie zegara. Tyle że mój rocznik to '60, może z czasem zmodyfikowali wkład lampy albo ktoś kiedyś zaadoptował wkład z innego motocykla. Czaszę też masz przewierconą pod kontrolki więc widać, że ktoś trochę ją "ulepszał".

Stasiek

Dawno nie przedstawiłem informacji co u mnie słychać.
Obecnie jestem na etapie rejestracji.
Przegląd już wykonałem, jawa przeszła przegląd bez kłopotu. Powiem tylko tyle że diagnosta pomylił nr silnika z nr ramy. W tabliczce znamionowej napisane jest MOTOR nr (uznał że jest to nr ramy) i wpisał ten nr w świadectwie które otrzymałem z uwagą że są pomylone miejsca. W WK pani przyjęła wszystkie dokumenty. Mam 4 umowy, Pani z WK powiedziała że jedna umowa jest bez daty i że powinna być data zawarcia umowy, ale zaakceptowała umowę. Zwróciła tylko uwagę na zamianę numerów a powiem że w dowodzie i we wszystkich umowach mam prawidłowo wpisane numery (MOTOR nr to nr silnika, a FAHRG. Nr to nr ramy) poprosiła mnie tylko o przysłanie zdjęć tabliczki aby mogła te zdjęcia wysłać do WK gdzie jest obecnie zarejestrowany motocykl. Po wyjściu z WK wiedziałem ze błąd popełnił diagnosta.
Z diagnostą już sprawę wyjaśniłem, wystawi mi nowe zaświadczenie i sam podeśle do WK dokument prawidłowy.
A kobieta z WK powiedziała mi, że będzie musiała przeprosić WK do którego wysłała dokumenty, bo wprowadziła ich w błąd. Ale wszystko załatwi się pozytywnie.
Tak to wygląda na dzień dzisiejszy, mam nadzieję że nie zanudziłem.
a tak przy okazji diagnosta powiedział mi że jego ojciec miał jawę bardzo starą (perak) i pozostały mu od tej jawy tylko koła, ma je poszukać, czekam teraz na potwierdzenie czy ma nadal te koła a może ma jeszcze jakieś inne części hmm.
Na dzień dzisiejszy mam dowód tymczasowy, i białą tablicę., tylko dowód tymczasowy na inną ramę Razz

pozdrawiam
cdn

Stasiek

Pisałem w innym temacie o CDI Już mam wykonane elementy:
tj wytoczoną podstawę:
[link widoczny dla zalogowanych]
druga strona
[link widoczny dla zalogowanych]
aby regulować zapłon wykonałem dodatkową podstawę do której przykręcony jest stator:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
przesuwając na otworkach mogę ustawić wyprzedzenie zapłonu
stożek na kole magnesowym nie wykonywałem, powiększyłem otwór do takiego wymiaru abym mógł wstawić z wirnika część stożkową (tego jeszcze nie przyspawałem na stałe)
[link widoczny dla zalogowanych]

Teraz mam taki problem że nie wiem jak połączyć regulator napięcia, moduł, cewkę zapłonową aby to tworzyło całość Sad

(
poniżej zdjęcia zakupionych części, może ktoś coś podpowie??
Przewody wychodzące ze statora:
[link widoczny dla zalogowanych]
Moduł zapłonowy:
[link widoczny dla zalogowanych]
Regulator napięcia:
[link widoczny dla zalogowanych]
Cewka
[link widoczny dla zalogowanych]

cdn

Stasiek

Przykręciłem dzisiaj stojan oraz wirnik do silnika, wszystko pasuje a wygląda to tak:
przykręcona jedna podstawa do której przykręcony jest iskrownik
[link widoczny dla zalogowanych]
Następnie włożyłem podstawę z impulsatorem na tej podstawie są otwory owalne do regulacji zapłonu. Przewody które widać są to przewody od oryginalnej instalacji.
[link widoczny dla zalogowanych]
Tak wygląda zapłon po założeniu koła magnesowego.
[link widoczny dla zalogowanych]
No i przykręcona pokrywa,
[link widoczny dla zalogowanych]

Wszystko pasuje.
Tylko jest ten jeden problem że nie wiem jak podłaczyć pozostałe podzespoły Sad

Kwestia czasu i to ogarnę.
Na forum wueska bardzo dużo jest napisane o CDI tam muszę się podpiąć.
cdn

Jawor

gdzieś widziałem schemat podłaczenia twojego regulatora, jakaś niemiecka strona z opisami. Jak znajde to podeśle.

Co do tych modułów to są jakieś cztero i pięcio przewodowe. tak jak piszesz, na wsk forum jest dużo napisane.

mradamf1985

Bardzo fajnie to wygląda. Zastanawia mnie 2 sprawy, czy ważna jest pozycja cewki zapłonowej (tej białej większej) względem czujnika? Zazwyczaj jak oglądam tego typu konstrukcje cewka jest naprzeciw tutaj pod. Druga rzecz na kole magnesowym jest specjalny wystający pasek który odpowiada za moment zapłonu, zapłon następuje na początku tego paska, środku czy końcu?. Pytam bo sam chcę coś podobnego popełnić a to istotne informacje przy planowaniu.

Stasiek

Panowie chcę wymienić uszczelniacze w lagach i mam takie pytanie czy muszę ściągnąć te brązowe tuleje???

seba

Na 99% musisz....

Tom_KRK

Tak jest, uszczelniacz schodzi w dół bo w górę lagi mają większą średnicę. Ściągniesz zabezpieczenie na samym dole lagi i możesz ściągać tuleje, polecam zrobić to na gorąco, tuleje schodzą wtedy bez oporu. Warto też zaznaczyć ich położenie względem siebie i nie pomieszać tulei (prawa strona/lewa strona), żeby uniknąć późniejszego zacinania.

Stasiek

dziękuję za informację Smile

Stasiek

Panowie założyłem nowe uszczelniacze, tulejki przed ściągnięciem zaznaczyłem aby umieścić je w te same miejsca. Po założeniu ponownie tulejek (wszystko na gorąco) lagi dobrze się uginałay działały jak "pompka".
Złożyłem całe zawieszenie do ramy i przód mam sztywny, wogóle nie pracuje. Tak ma być?? ma to się "ułożyć". Przy zakładaniu sprężyny osłona jedna bardzo ciężko weszła w teflonowy pierścień uszczelniania. Musiałem ten pierścień lekko pilnikiem zeszlifować i tak musiałem dość mocno wcisnąć osłonę, ma tam być minimalny luz?? Bo teraz luzu prawie nie mam.
Jak uważacie przyczyna sztywnego zawieszenia tkwi w połączeniu pierścienia teflonowego z osłoną czy to wszstko się ładnie ułoży i "rozrusza".
A oleju jeszcze nie załałem, olej wleje strzykawką przez otwory odpowietrzające.

seba

a rury założyłeś dokładnie tak jak były założone do ramy? Możesz mieć pokrzywione rury i jeżeli założyłeś je inaczej to zawieszenie po założeniu koła przestanie pracować.

Stasiek

O jakich rurach mówisz?? masz na myśli zmontowny cały jeden teleskop?? jak tak to są po tej samej stronie co były, jedynie spręzyny i osłony mogłem pomylić bo myślę że tutaj jest obojętne która wcześniej gdzie była założona.
Tak jak wcześniej pisałem po założeniu i skręceniu uszczelniacza wszystko pracowało, było małe ciśnienie bo po popuszczeniu odpowietrzacza było słuchać uciekające powietrze.
Lag nie mogłem pomylić bo lagi różnią się od siebie.

seba

Chodzi mi o rury nośne zawieszenia. Są to te rury, na które zakładasz pierścienie, ślizg (element chromowany) a potem wsadzasz w półki. To że lagi pracują osobno bez problemu o niczym nie świadczy. Zawieszenie w starych motocyklach jest zazwyczaj zawinięte pod siebie, i jeżeli ruszysz rury nośne, a potem nie złożysz tego tak jak było pierwotnie to po ptokach.