www.jawa250.fora.pl

353-tuner

woitex mam coś dla ciebie
[link widoczny dla zalogowanych]

i dla innych kolegów też Smile

353-tuner

poczyniłem wiele postępów w przebudowie i odbudowie silnika jutro kończę przeróbkę wału bo dopiero z regeneracji odebrałem -oczywiście tradycja podtrzymana : korbowód krzywy jak zawsze ale chyba nawet bardziej niż był przed regeneracją Smile

blisko jednej przeciwwagi a daleko od drugiej- klasyka gatunku- tak widocznie ma być i już Smile

nie jest skośny tylko stopa korbowodu jest tak wykonana ze trzon korbowodu jest przesunięty bliżej jednej strony, nic to jednak dla tak precyzyjnego silnika jak s-38 lub inne rometokształtne
w moim komarze sport puki co przeróbce uległa głowica (planowanie; polerka na lustro komory), cylinder (znacznie powiększone kanały przelotowe i precyzyjnie doszlifowane z okienkami w cylindrze i z karterami- polerka; znacznie przerobiony kanał i okno wydechowe- polerka ; wyprofilowany i lekko powiększony kanał dolotowy ; stoczony od góry a następnie przygotowana specjalna aluminiowa podkładka dystansowa od spodu aby to zrekompensować -efekt- okienka są odpowiednio wyżej co zmieni kąty rozrządu tłokowego; na dole doszlifowane wycięcia w tulei po bokach do kształtu początków kanałów przelotowych w karterach), tłok (podcięty od dołu aby zmienić czas otwarcia okienka dolotowego; polerka denka; powiększone wycięcia po bokach adekwatnie do wycięć w cylindrze i w karterach - zmniejszona masa) ,wał ( ztoczony po obwodzi, dotoczone dwie obejmy/pierścienie na tarcze wału które zabezpieczają wypełniacze z aluminium przed wypadnięciem) kartery (powiększone i lekko ,,przeprofilowane,, początki kanałów przelotowych - polerka; dopasowanie do powiększonych kanałów w cylindrze; polerka skrzyni korbowej) gaźnik (zdobyłem nowiutki gaźnik starej produkcji do silnika 019 (to Rometowski silnik który miał 2,5km a nie półtora) wygląda jak zwykły typowy gaźnik gm12 ale ma większą gardziel - zamiast 12mm jest 13ale przetoczę na 14mm, a dysza zamiast ,,40,, jest ,,55,,- dam ,,65,, ) co do tej gardzieli to ktoś może pomyśleć ze to mała różnica więc policze pole przekroju zeby pokazać ze troche się zmienia : 12mm czyli promień 6mm czyli 6x6x3,14=113mm kwadratowych a dla 14mm promień to 7mm więc 7x7x3,14=154mm kwadratowe - ewentualnie może założę gaźnik od charta przetoczony na 15,5mm ( promień7,75 czyli 7,75x7,75x3,14=189mm kwadrat) ale to by mnie raziło w oczy lekko Smile

a całkiem innego kształtu gaźnik to już w ogóle nie mógł bym sobie spojrzeć w oczy Wink

tłumika nie zmieniam na dorobiony dyfuzor bo zależy mi aby z zewnątrz wyglądał jak seryjny, pewnie zapomniałem o kilku zmianach, jak by ktoś chciał to mogę do galerii dodać zięcia ale komórką robiłem przy przeróbkach w garażu więc nie będą ,,HD,,

wojtex

W końcu jakieś konkrety odnośnie rejestracji bez papierów. Chociaż brakuje mi tam jeszcze jednej opcji - rejestracja na unikat. Jeśli dobrze myślę to rejestracja na unikat pozwala przy rejestarcji na zwykłe białe tablice obejść to że pojazd kiedyś został wyrejestrowany.

Ja dzisiaj byłem sprawie rejestracji romecika w WK i sądzie w Leżajsku. W sądzie chciałem porozmawiać z kimś na temat praktycznej procedury tego zasiedzenia ale niestety nieczego się nie dowiedziałem tylko odesłali mnie do radcy prawnego. W WK natomiast powiedzieli mi tym razem, że w przypadku rejestracji na zabytek brak papierów potwierdajacych własność można zastapić tym oświadczeniem. To już druga taka informacja - Pruszków i Leżajsk. Jestem przekonany, ze oni po prostu źle interpretują zapisy ustawy ale może uda się z tego skorzystać (nie trzeba się bawić z sądem w zasiedzenie). W każdym razie plan mam taki: restauruję romecinę, wołam rzeczoznawcę i robię pierwsze podejście do WK - na głupa z oświadczeniam. Jesli nie przejdzie to dorabiam zasiadzenie i wtedy juz legalnie tak jak w tym linku.

wojtex

Tuner, widzę, że głęboko do serca wziąłeś sobie nazwę modelu tego komara - "Sport". Kurna chata, brakuje tam jeszcze tylko kutego korbowodu, tłoka i malutkiej turbinki Wink

Tak poważnie, to szacuneczek - kawał konkretnej pracy w to włożyłeś. Też chciałbym się tak znać na robocie! Mój remont jest jednak bardziej przyziemny i jestem teraz na etapie czyszczenia / polerki karterów i pokryw, żeby jakoś ten silnik wyglądał. Kanałów i skrzyni korbowej raczej nie będę polerował tylko przelecę porządnie wszystko tą stalową włókniną (daje to nawet delikatny połysk).

ps. Czy zamierzasz u siebie wymieniać tę "przelotkę", symering w miejscu przejścia wodzika przez karter? Jeśli tak to co to dokładnie jest, jakieś wymiary?

353-tuner

poznałem gościa który ma worek części ,,ZMD,, i za podwiezienie i litr bimbru dał mi pare gratów (komplet karterów nowych fabrycznie nawet bez numerów do silnika 019, nowy wał zmd, nowy gaźnik gm13 (żadkość), kilka nowych tłoków oryginalnych starej produkcji, sworznie, łożyska, simmeringi- i właśnie dał te malutkie - pierwszy raz na oczy takie coś widziałem, dał też szprychy, nyple, śruby podkładki zabeapieczające na wał, tryb zdawczy itd, lampe, tarcze sprzęgłowe, chlapacze itd itp, wtedy nie miałem jeszcze,,sporciaka,, a byłem w trakcie remontu polskiego trzybiegowego silnika z rometa 50-T1 mojego ojca- sporo gratów się akurat przydało, ja póżniej musiałem do siebie w sklepie łożyska kupić Smile

ale pare pierdół ,,jak znalazł,, np tłok i sworzeń bo szli robiłem itd
-
jak niemożesz zdobyć tego uszczelniacza to po sylwestrze ci wyślę, dwie sztuki ci wystarczą? Smile

SOLIDARNOŚĆ ROMETOWCÓW I JAWOWICZÓW!!!!!!!!!!!! HA HA

a odnośnie mojego komara 2361 to silnik bedzie gotów na tip top jutro bo ,,kleju do gwintów,, dziś nie zdobyłem a wypełniacze w wale oprócz obejmy na wcisk wole dodatkowo zabezpieczyć przykręcając je w odpowiedni sposób

ale serce mnie boli bo niemam gdzie go teraz malować i dalsze prace zatrzymają się na kompletowaniu części zarówno tych brakujących jak i tych które chce podmienić na lepsze/ładniejsze

wojtex

Jeżeli masz tych simeringów więcej i mógłbyś mi te dwa odstąpic to myłbym bardzo wdzięczny. Oczywiście za towar i przesyłkę zapłacę.

353-tuner

dziś/wczoraj do 23.55 robiłem z ojcem rometa 50T-1 ,paranoja, kiedyś byłem prawie normalny, a teraz w wolnych chwilach garaż , garaż i jeszcze raz garaż, ale wiatr we włosach o 22.00 na romecie bez świateł na głównej drodze w flanelowej koszuli przy minus kilku stopniach i ,,szklance na drodze,, to coś bezcennego jeśli wcześniej się mu troche czasu i kasy poświęciło, ale niestety te polskie trzy-biegówki mają problematyczną skrzynie biegów i jej regulacje. Po kilku ,,toastach,, za nowy rok wróciliśmy chwiejnym krokiem do garażu wymyślić usprawnienie silnika 019 - i o dziwo udało się- po wielu mniej lub bardziej realnych wariacjach na temat jest pewna teorja, w tygodniu tokarz dorobi co trzeba, ja to wmontuje i albo będzie dobrze albo jak zwykle Smile

353-tuner

coć jeszcze jest takiego co może ci się przydać?

wojtex

Poza tą uszczelką wodzika to pozostałe części silnikowe raczej mam. Co prawda, brakuje mi jeszcze sprężyny sprzęgła ale kupię ja gdzieś na allegro. Jeśli będziesz chciał mi to sprzedac to podaj mi cenę i dane do przelewy (na priv).

gustaw

taki off topic Twisted Evil

Wojtek ale Ty wcześno wstajesz... morderstwo;p

wojtex

wiesz, jakis komar (romet) mi tu latał i musiałem wstac Wink

Chłopaku, 5:27 to tylko 13 min wcześniej niż standardowo codziennie! ps. Ty też mógłbyś ogarnac swojego komarka!

353-tuner

dziś częściowo testowałem silnik- moja rama jest daleka od ukończenia, a ojciec namówił mnie żeby z jego 50t-1 wywalić silnik i założyć mój- tak zrobiłem, ale nie chciałem mu demontować manetki z lewej strony bo pewnie rozciąć by trzeba było i w związku z tym nie założyłem mojej manetki do ręcznej zmiany biegów, troche lipa ale to nic, test był, silnik ładnie odpala, elegancko trzyma małe obroty i nawet fajnie się wkręca na wyższe, początkowo próbowałem z dwójki sie przejechać (taki bieg jest na stałe przytrzymywane przez sprężynę jeśli linka od biegów jest zdjęta) ale po mojej ulicy to nie wychodziło (nie bez powodu nazywa się ,,Polna,, Smile

) , zrobiłem więc tak żeby na stałe była jedynka i kawałek się przejechałem - zupełnie inna charakterystyka pracy niż normalnie w komarku, wiadomo ze trzech sekund do setki nie osiąga ale myślę że jest lepiej niż było Smile

teraz za ramę w przyśpieszonym tempie trzeba się brać, koło muszę zapleść (mam nówkę obręcz i chromowane szprychy ale nigdy tego nie robiłem jeszcze- praktyka się przyda bo do jawy też kupiłem dwie obręcze w Czechach

wojtex

No to spoko. Z tego co pisałeś to ten silnik musi ładnie chodzic. Ja powili kończe czyścic / polerowac silnik. Dzisiaj dla odmiany też zrobiłem przymiarke do kopniaka i zatrzymałem się na sprężynie.
Dwa pytanka odnośnie tej nieszczęsnej sprężyny:
1. Jak ta spreżyna ma by założona?
- tak:
[link widoczny dla zalogowanych]
czy raczej w druga stronę:
[link widoczny dla zalogowanych]

2. Jak w ogóle naciągną tę sprężynę na wałek?! Nie mogę na tyle rozszerzyc końcówki, żeby weszła na wałek. Zaznaczam, że sprężyna jest nowa. Może ktoś podsunie jakiś ciekawy pomysł?

wojtex

A jeśli chodzi o koła do Jawy to ja tez montowałem czeskie obrecze na chromowanych szprychach. Wcześniej tylko jeszcze przetoczyłem delikatnie bęben, żeby nie było rowków w bieżni. Proponuje jeszcze przed zaplataniem koła założyc na gotowo nowe łozyska. U mnie było z tym sporo zabawy bo gniazda były dośc mocno wyrobione i trzeba było wklejac łożyska, a bez szprych i obręczy łatwiej operowac. Ja polecam również polerowanie bębnów - ładnie wyglądają i łatwiej je wyczyścic, w przeciwieństwie do szkiełkowanych.

353-tuner

mniej-więcej tak chce zrobić jak napisałeś odnośnie kół polerka zamiast szkiełkowania itd

a co do posta wcześniej:
-na pierwszym zdjęciu sprężyna jest prawidłowo
-a wstępnie jej sie nie naciąga tylko po założeniu jej razem z wałkiem w tą połówke którą spawałeś zakłada się taki gumowy odboinik w rogu kartera, na wałek z wielowypustem ten od kopki ale z tej strony od odboinika załóż tą blaszkę która jest tak wyprofilowana aby oparła się o ten odboinik, następnie lekko ręką cofasz kopkę tak jak do rozruchu (nie za mocno bo będzie walić przy odbiciu, ale i nie za słabo bo nie odbije) i na wielofrez zakładasz element który wygląda jak krzywka z wałka rozrządu w taki sposób ze jak puścisz kopke to ma odbić i tą ,,krzywką,, oprzeć się o tą blaszke(odboinik) zwróć uwage jak odbija i obracając tą ,,krzywke,, jeden ząb do przodu lub do tyłu zostaw w optymalnym ustawieniu- jak już bedziesz zadowolony z odbicia załóż taki mały zeger na ten wałek tuż za ,,krzywką,, żeby to już się trzymało i gotowe- po zkręceniu obu połówek ewentualnie zweryfikuj czy oporów większych niema i naciągnij o ząbek ewentualnie- jeśli pokrętnie to objaśniłem i niezrozumiale to daj znać, telefonicznie mogę ci wytłumaczyć lub zięcia podesłać