www.jawa250.fora.pl

wojtex

Ok. tylko ja w ogóle nie mogę założyc sprężyny na wałek.

353-tuner

w wałku jest takie wyfrezowanie, a nad i pod sprężyne zakłada się takie kółka z blaszki cieńkiej - a na 100procent masz dobrą sprężyne?

wojtex

Mam te blaszane kółka z otworami - trzymają sprężynę, żeby nie odkształciła się na boki, i mam też taki "mimośrodowy" przecięty ppierścień który wchodzi w środek sprężyny. Ani tego pierścienia nie mogę włożyc w sprężynę, ani samej sprężyny za cholerę nie mogę wcisnąc na wałek. U Ciebie to łatwo weszło? Sprężyna jest raczej dobra no chyba, że jest źle (za ciasno) wyprofilowana.

353-tuner

w poniedziałek obejrzę te wałki ze sprężynami bo kilka ich leży w skrzynce w garażu u mnie- co prawda od komarków, ale silnik 017 to prawie jak komarek tylko kwadratowy Smile

(biegi w ręce miałem na myśli)

-
chwile po wysłaniu posta w necie coś takiego napotkałem, może ci to coś pomoże Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

353-tuner

wczoraj byłem poza domem po pracy i nie miałem czasu się odezwać (byłem z ojcem po następnego ,,lokatora do garażu,, Smile

) mierzyłem sprężynę od strzegła i ta z silnika kwadratowego z biegami w ręce ma u mnie 33,5mm a od okrągłego trochę więcej ale tam troche inne sprzęgło jest (ta sama zasada działania ale kształty niektórych części inne troche) a sprężynę od kopki i wałek od kopki znalazłem i u mnie to z luzem wchodz bez problemu - sprężyna na wałek a następnie w to wycięcie w wałku- niby to był wałek od komarka ale myśle ze u ciebie to samo jest, te małe simeringi postaram się do końca tygodnia wysłać ok?

wojtex

1. Wczoraj udało mi się włożyc na wałek sprężyne kopniaka chociaż nie było łatwo ale tego pierścienia centrującego już nie wcisnę. W każdym razie ta sprężyna i bez niego dobrze siedzi więc doszedłem do wniosku, że te chińskie sprężyny są tak wyprofilowane, żeby działały bez tego pierścienia. Ja jeszcze spróbuje jakoś porozginac tę sprężyne i włożyc pierścień.

2. Kupiłem dzisiaj też nową sprężynę sprzęgła. Ale szmelc! To ta moja stara już jest mocniejsza! Stara ma długośc ok 35mm więc spróbuję ją jakoś delikatnie jeszcze rozciągną i założę.

3. Z ta wysyłka mi się nie śpieszy. Spokojnie poczekam.

353-tuner

u mnie między sprężyną a wałkiem niema nic, niema pierścienia- jedynie jest taka tuleja która nachodzi na wałek i razem z nim wchodzi w gniazdo w karterze- spełnia role jakby łożyska ślizgowego- idzie to w takiej kolejności: kółko z blaszki, sprężyna, drugie kółko z blaszki i ta tuleja - widziałeś zdięcie z linku wklejonego wyżej? tam jest ta tuleja tuż przed elementem w kształcie krzywki z wałka rozrządu- ta tuleja jest dwustopniowa- ta mniejsza błyszcząca część wchodzi w karter a ta większa ciemniejsza wystaje- o tym pisałeś czy to coś jeszcze innego? a ten element który ci przeszkadza to nie jest może jakiś ,,patent,, poprzedniego właściciela?
-
pochwale się
nabyłem wczoraj następnego rometo-komara jest to pierwszy model w którym zastosowano kopke zamiast pedałów, ale ma przód jeszcze na wachaczykach pchanych i taką inną lampe całkiem niż te późniejsze, ściągnołem w domu cylinder i wstępnie zweryfikowałem stan części - szok wał nowy, jeszcze z zielonym symbolem oznaczającym tolerancje wymiaru sworznia tłoka, cylinder nówka bez rys ,progu i jeszcze nawet nie pobrudzony, łańcuch nowy - dalej nie zaglądałem . Dostał go menel jako zapłate za zwiezienie węgla do piwnicy pewnemu człowiekowi (pewnie zalegał komuś po zmarłym dziadku) - menelowi nie był potrzebny a miał chęć na winiaka więc go sprzedał (za 120pln) dziś podczas pruby uruchamiania okazało się ze simmering pod iskrownikiem przepuszcza, założyłem nowy bo miałem kilka w zapasie i pali od kopa, mój ojciec nawet jeździł na nim - doszedłem do wniosku że i ja i on jesteśmy dziwnymi ludźmi bo kto dorosły teraz jazdą na komarku się zachwyca Smile

wojtex

Ten pierścień powinien tam byc. Jest to pierścień centrujący - pozycja nr 7 na załączonym schemacie.
[link widoczny dla zalogowanych]

Ładna okazja Ci się trafiła z tym komarkiem. Jak inna jest lampa to może ustrzeliłeś tego kondora czyli eksportowego komara? Chociaż nie wiem czy te kondory nie były tylko z pedałami... Ja zanim rozkręciłem rometa to tez trochę pojeździłem - jest zabawa Smile

353-tuner

kurcze musze znów ten wałek obejrzeć bo nie żuciło mi się to w oczy Smile

ten ,,kumarek,, nie jest niestety eksportowy- poprostu przód ma jeszcze taki jak te początkowe, ale silnik już na kopke - taka przejściówka
[link widoczny dla zalogowanych]
o takie coś - nie jest to unikat, ale menel na złom by go dał a szkoda, 50 kilometrów od domu się znajdował i w dodatku ponad połowe autostradą więc grzech było nie jechać i pozwolić aby na przetop w hucie poszedł -

gustaw

Wojtex a masz odpowiedni przyrząd do segrów ? kupuje się takie w sklepie. nimi założysz bez problemu a jeszcze nie raz Ci się przyda. rób wszystko tak jak powinno być bo nie bez powodu było to tam zastosowane.

wojtex

Mam te szczypce do segerów ale małe. Może faktycznie tym tylko większym łatwiej będzie rozciagnąc tę sprężynę... Popatrzę po marketach.

wojtex

Dzisiaj trochę pokombinowałem, powalczyłem i w końcu udało mi się wcisną ten pierścień centrujący i tym samym poskładac do kupy wałek kopniaka. Ten pierścień tak blokuje sprężynę, ze nie ma żadnago luzu, nie rusza się na wałku.

Tak to wygląda:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]

a tutaj cały wałek:
[link widoczny dla zalogowanych]

353-tuner

to elegancko ! wreszcie masz satysfakcje Smile

ja dziś koło zrobiłem na gotowo do siebie (rozplotłem stare, wypolerowałem bęben, założyłem nową obręcz i nowe szprychy) ojciec kupił sobie gotowe i mówił zebym sam nie zaplatał tylko też kupił - ja byłem jednak ambitny - to nie jest takie trudne jeżeli robi się to w odpowiedni sposub- po dopracowaniu kręciło się bez bicia na boki i prawie bez bicia góra duł , ale na wszelki wypadek dałem takiemu gościoei który ma warsztat rowerowy żeby wycentrował
jako ciekawostke podam że koło na wiankach i konusach nie zadowalało mnie, a z łożyskiem był taki kłopot że w piaste którą wybrałem wchodzi typowe (zewnętrzny wymiar 32mm i wewnętrzny 12mm) i musiał bym dać analogicznie oś 12mm ale ja mam przednie zawieszenie z ,,wachaczem pchanym,, i tam pasuje tylko oś 10mm
zdobyłem więc dobry materiał (zwykły pręt walcowany nienadaje się na oś bo jest za miękki) , pomierzyłem sówmiarką wszystko, zrobiłem rysunek techniczny i pojechałem z tym do tokarza - teraz mam ośke według własnego pomysłu- w łożyska wchodzi 12milimetrowa, a dalej po oby strunach ma już po 10mm więc w wachaczyki też wejdzie, i jest mocniejsza niż gdybu po całości miała 10mm
gwint mam drobnozwojowy taki jak w oryginale i nakrętki dokupiłem też komarkowe (dwie ,,wysokie,, i dwie ,,niskie,,) więc z zewnątrz nikt nie pozna a ja będe zadowolony Smile

353-tuner

zauważyłem ze na tej stronie każdy twój wpis jest o coraz późniejszej godzinie Smile

wojtex

Faktycznie - coraz później. No cóż, po prostu rozkręcam sie z remontem! Wink

Wczoraj wieczorem siedziałem w warsztacie - piwnicy do 1 w nocy. Postanowiłem, że puki nie zrobię tego wałka to nie wychodzę Wink

A że piwko też było to czas się nie dłużył Smile

Ja do kół mam jeszcze kawał drogi. Całe szczeście mój wujek jest takim wiejskim mechanikiem rowerowym Wink

więc centrowanie kół będzie jego działka. Ja tylko spróbuję swoich sił w zaplataniu ale to dopiero gdzieś na wiosnę.