www.jawa250.fora.pl

Arturek · Wysłany: Pią 21:14, 01 Mar 2013 Temat postu:

No i wyszła ładnie. Wszystko się dobrze rozłożyło. Smile

Teraz tak:
a) niebieskia ramka - to jest aluminiowe?
b) Czerwona ramka - co się z tym robi? Obstawiam chrom techniczny, ale ja tam się nie znam. Wink

c) Zielona ramka - te podkładki są ustawione względem siebie w jakimś porządku? Jak istotny on jest i na co wpływa?

Jawor · Wysłany: Pią 23:24, 01 Mar 2013 Temat postu:

Element w niebieskiej ramce jest aluminiowy. Polerka na wysoki połysk

(w czerwonej ramce) Element nie może wskazywać żadnych śladów zużycia,

wszystkie przetarcia, pęknięcia, zmatowienia powierzchni nadają sie do

regeneracji (chrom techniczny)

Elementy w zielonej ramce muszą być odpowiednio ustawione. Wpływają one

na przepływ oleju w amortyzatorze.

Arturek · Wysłany: Nie 8:21, 10 Mar 2013 Temat postu:

Rama...

A właściwie jej główka i okolice. Wyglądają, jakby je ktoś spawał, po wypiaskowaniu się to jeszcze bardziej uwidoczniło. Moje pytanie - to tak fabrycznie jest czy raczej ktoś coś grzebał? Jeśli grzebał - to jak sprawdzić, czy rama nadaje się jeszcze do użytku?

seba · Wysłany: Nie 8:26, 10 Mar 2013 Temat postu:

To na 100% nie jest fabryczne...

Arturek · Wysłany: Nie 8:30, 10 Mar 2013 Temat postu:

Więc jak dokładnie sprawdzić, czy wszystko jest proste? O ile taki spaw w ogóle jest bezpieczny... Bo gdzieś słyszałem, że potrafią się urywać. Można to tak zostawić czy szukać innej ramy?

seba · Wysłany: Nie 8:42, 10 Mar 2013 Temat postu:

Ja jestem cykor, bym szukał nowej.... W książce jest Cichowskiego jest rozdział poświęcony zprawdzaniu geometri ramy. Poczekaj może na opinię kogoś z wikszym doświadczeniem.

Jawor · Wysłany: Nie 18:32, 10 Mar 2013 Temat postu:

zobacz w katalogu części jak to powinno wyglądać. Jeśli nie jesteś pewny spawów lub chcesz je poprawić wystarczy że znajdziesz dobrego fachurę i pospawa Ci lepiej niż fabryka Wink

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Arturek

Pytanie o silnik - czym uszczelnia się połówki? Gdzieś wyczytałem, że oryginalnie były łączone "na hermetyk"... Dosyć ogólne określenie. Jak to w fabryce było robione?

Jawor

sylikon reinz, polecam.

Arturek

Polecasz. A jak to fabrycznie było? Bo takim rozwiązaniom najbardziej ufam.

muczos

Fabrycznie było na hermetyk, ale to było dobre 30 lat temu, dziś są dużo lepsze środki uszczelniające. Najlepiej kupić Reinzosil tak jak Jawor radzi. Przede wszystkim musisz sprawdzić czy powierzchnie styku karterów są równe, jeżeli nie to musisz je dać do przeszlifowania na magnesówce. Jak kartery są nawet lekko krzywe to najlepszy silikon nie zapewni 100% szczelności.

jurek_j

Jak chce to niech sobie uszczelnia hermetykiem. Ba, nawet distalem może, albo zespawać ze sobą kartery... Co tam niszczenie karterów przy rozbieraniu w późniejszym czasie, ważne żeby było jak fabryka przykazała... Smile

55 lat temu była inna technologia, w miarę postępu czasu trochę się zmieniło. Tam gdzie można skorzystać z dobrodziejstw teraźniejszości, warto korzystać, a nie dążyć do uwsteczniania, naprawdę...

Arturek

Jeszcze kilka banalnych pytań:

1) Przy składaniu silnika łożyska pierw lepiej wsadzić na wał czy w kartery?
2) Zębatkę wewnątrz silnika, która na zewnątrz trzyma zębatkę łańcucha to jak się wyciąga? Bo wybijanie rezultatów nie przyniosło, więc albo tu trzeba sposobem, albo na siłę.

jurek_j

Ad. 1: Zdecydowanie łożyska najpierw należy osadzić w gniazdach w karterach.

Zawsze jakiś dzień przed montażem wrzucam łożyska do zamrażalnika, a kartery na ok. 10 min na kuchenkę turystyczną, zawsze prostsze składanie. Później znowu wał do zimnego i podgrzanie karterów z łożyskami.

muczos

Zanim zaczniesz cokolwiek składać sprawdź czy gniazda łożysk w karterach nie są powybijane Wink